
Tragiczne wydarzenia miały ostatnio miejsce w gminie Borki w powiecie radzyńskim na Lubelszczyźnie. Nie żyje 17-latek, zatrzymano jego 13-letniego brata. Co dalej dzieje się w tej sprawie? Głos zabrał rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Lublinie.
Daj napiwek autorowi
Przypomnijmy: nie żyje 17-letni Łukasz. Nastolatek miał rany kłute, zmarł w szpitalu. Policja zatrzymała wówczas jego 13-letniego brata Szymona. Sąd Rejonowy w Radzyniu Podlaskim zdecydował o umieszczeniu chłopca w schronisku dla nieletnich na okres trzech miesięcy.
Co dalej dzieje się w tej sprawie?
Sędzia Andrzej Mikołajewski z Sądu Okręgowego w Lublinie przekazał "SE", że "sąd rodzinny w Radzyniu Podlaskim po rozpoznaniu sprawy stwierdzi, czy popełnił on czyn karalny, o jaki jest podejrzany i zastosuje odpowiedni środek".
"Super Express" przypomina jednocześnie, iż w najsroższym przypadku jest to poprawczak. Gazeta chciała się również dowiedzieć, czy potrzebne będą opinie biegłych psychiatrów lub, czy Szymon trafi na obserwację do szpitala psychiatrycznego.
– To wszystko leży w gestii sądu rodzinnego. Stanie się tak, jeśli sąd uzna, że taka opinia jest niezbędna. Ze względu na dobro dziecka, nie będziemy informować o przebiegu postępowania – wyjaśnił "SE" rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Lublinie.
Czytaj także:

3 dni temu
12




English (US) ·
Polish (PL) ·