13-letnia Lena zginęła w dramatycznych okolicznościach. Druzgocący komunikat matki

11 godziny temu 4

4 listopada media obiegła tragiczna wiadomość o śmierci 13-letniej Leny, mieszkanki małej miejscowości w województwie pomorskim. Dziewczynka zginęła w wypadku na torach kolejowych. Po pogrzebie zrozpaczona mama opublikowała w sieci emocjonalny wpis.

Pomorskie. Nie żyje 13-letnia Lena

Dramat rozegrał się w miejscowości Czarne, 30 km od Człuchowa, w godzinach wieczornych. Z komunikatów służb wiadomo, że 13-latka została potrącona przez pociąg.

4 listopada, około godziny 19.30 dostaliśmy zgłoszenie o wypadku na ul. Pomorskiej w Czarnem. Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Człuchowie, którzy pod nadzorem prokuratora prowadzili czynności do późnych godzin wieczornych. Ze wstępnych ustaleń wynika, że pociąg relacji Gdynia Główna - Szczecinek potrącił osobę znajdującą się na torowisku. Niestety, ta osoba w wyniku odniesionych obrażeń poniosła śmierć na miejscu — mówiła "Faktowi" asp. Agnieszka Prorok, rzeczniczka Komendanta Powiatowego Policji w Człuchowie.

Z nieoficjalnych doniesień wynika, że dziewczynka miała być gnębiona przez rówieśników. Policja na ten moment nie potwierdziła jednak tej wersji i odmówiła udzielania szczegółowych wyjaśnień w sprawie.

Mama 13-letniej Leny opublikowała ważny apel

Dzień po tragedii matka 13-letniej Leny opublikowała w sieci poruszający wpis, w którym zwróciła się do znajomych z prośbą o uszanowanie prywatności rodziny w tym trudnym czasie.

Drodzy! Ponieważ w mediach pojawiają się informacje z miejsca tragedii, bardzo proszę o niewypytywanie mnie, co się stało. Uszanujcie moją i mojej rodziny rozpacz i tragedię. Tak, zginęło dziecko. Dlaczego w ten sposób... Nie chcę na to odpowiadać. Dziękuję — napisała.

ZOBACZ TAKŻE: Koszmar w polskiej miejscowości, nie żyje 22-latek. Policja wydała pilny komunikat

Poruszający wpis matki po pogrzebie 13-letniej Leny

8 listopada tragicznie zmarła Lena została pochowana na cmentarzu w rodzinnej miejscowości. Nocą mama dziewczynki opublikowała w mediach społecznościowych kolejny emocjonalny wpis. Tym razem był to cytat z książki autorstwa Kornela Makuszyńskiego pt. "Szaleństwa panny Ewy".

Jest we mnie krzyk, którego nikt nie słyszy. Łzy, których nikt nie widzi. I cierpienie, o którym nikt nie ma pojęcia — czytamy.