Maciej Dowbor i Joanna Koroniewska od kilku lat posiadają dom w Hiszpanii, do którego regularnie wracają, by odpocząć od codzienności w Polsce. Jednak centrum ich życia i pracy nadal pozostaje Warszawa, gdzie mieszkają, pracują i posyłają swoje dzieci do szkoły. Gwiazdor udzielił wywiadu, w którym opowiedział o swoich spostrzeżeniach względem Polski a Hiszpanii.
Nie jest tajemnicą, że Maciej Dowbor i Joanna Koroniewska już kilka lat temu dołączyli do grona polskich gwiazd, które zakupy nieruchomość w Hiszpanii. Para co jakiś czas nadaje ze swojej posiadłości, z której rozprzestrzenia się piękny widok na morze.
Gwiazdor wyjaśnił w rozmowie z Newserią, że choć owszem bywa często w Hiszpanii, to jednak centrum jego życia odbywa się w Polsce.
"To trochę obrosło mitem, bo my tak naprawdę na co dzień mieszkamy w Polsce, tu pracujemy, płacimy podatki, mamy zarejestrowane firmy, mamy dzieci w szkołach. Ja jestem w tej chwili bardzo mocno zaangażowany w TVN, chociażby za sprawą 'Dzień Dobry TVN', zobaczymy, co będzie w najbliższych miesiącach. Natomiast to wszystko powoduje, że jesteśmy zbazowani tutaj, ale oczywiście staramy się możliwie jak najczęściej jeździć do Hiszpanii, bo tam znaleźliśmy swoje drugie miejsce na Ziemi, gdzie możemy dobrze odpocząć" - wyjaśnił, dodając, że lubi lecieć do hiszpańskiej posiadłości na "dwa-trzy dni".
Maciej Dowbor darzy Polskę szczególnym sentymentem. Docenia to, jak kraj nad Wisłą się rozwinął w ciągu ostatnich dekad.
"Kochamy Polskę, kochamy Warszawę. Ja w ogóle jestem zachwycony Polską od strony bezpieczeństwa, czystości, nowoczesności, tego, jak bardzo nasz kraj się rozwinął, a mam dobry punkt odniesienia, bo muszę funkcjonować też w innym kraju. Tak że to jest bardzo fajne i krzepiące" - skwitował prezenter.
Joanna Koroniewska wyjawiła jakiś czas temu, że wbrew pozorom posiadłości w Marbelli - gdzie kupili dom - są dużo tańsze niż te w rodzimych nadmorskich kurortach. A to był właśnie jej pierwszy wybór.
"Trafiłam tu przypadkowo, bo tak naprawdę chciałam mieć małe mieszkanko nad morzem w Polsce, ale nie było mnie stać. Tutaj było taniej. Przyjechałam raz i zostaliśmy chyba cztery tygodnie dłużej, niż zamierzaliśmy. To był najpiękniejszy czas. Stwierdziliśmy, że potrzebujemy tej witaminy D tak dużo, że musimy tu być częściej" - powiedziała kiedyś w "Dzień Dobry TVN".
Innym razem syn Katarzyny Dowbor zachwycał się nad przystępnymi cenami w barach, w porównaniu o Warszawy.
"Espresso czy kawa z mlekiem to jest koszt rzędu maksymalnie 1,5 euro na mieście (...). Jak pójdziesz do kafeterii, do której Hiszpanie chodzą rano, to dwie osoby zjedzą śniadanie z dobrą zapieczoną kanapką i kawą za 7 euro, czyli 3,5 euro na głowę, co przy obecnym kursie [daje] 14 złotych za osobę. Nie zjesz tak w Warszawie. Kawy za to nie da się kupić. Zresztą w każdym mieście, bo z tego co wiem, to są sieciówki, kosztują wszędzie tyle samo" - mówił w rozmowie z Wirtualną Polską.
Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Koroniewska wspomniała o pieniądzach. Jest inaczej niż wydaje się ludziom
Sekret sylwetki Koroniewskiej ujrzał światło dzienne. To duże poświęcenie
Joanna Koroniewska zabrała głos ws. Dowbora. Stało się. Po 16 latach