A jednak, Ziobro nie wraca do Polski. Wyszło na jaw, dokąd pojedzie z Węgier

11 godziny temu 6

Były minister sprawiedliwości wciąż przebywa poza granicami Polski i nie zdradza, kiedy planuje powrót. Choć zapewnia, że nie „ucieka”, jego plany budzą coraz większe emocje – zarówno w kraju, jak i za granicą.

Pobyt na Węgrzech i oficjalne tłumaczenia

Zbigniew Ziobro od kilku dni przebywa na Węgrzech, gdzie – jak twierdzi – poddaje się rehabilitacji po zabiegu medycznym. W rozmowach z mediami zapewnia, że nie ma nic do ukrycia, a jego wyjazd nie ma charakteru politycznego. Mimo to, jego brak w Polsce w momencie, gdy prokuratura przygotowuje wobec niego poważne zarzuty, wzbudza rosnące kontrowersje.

Ziobro podkreśla, że przebywa za granicą legalnie, a jego podróż została zaplanowana wcześniej. Nie potwierdził jednak, kiedy wróci do kraju, mówiąc jedynie, że „na razie koncentruje się na zdrowiu”.

Spekulacje o kolejnym kraju

Według informacji serwisu TVN, polityk może wkrótce opuścić Węgry i udać się do innego państwa europejskiego. Reporter stacji Konrad Piasecki przekazał, że polityk PiS z Węgier ma udać się do Belgii. Tam 12 listopada ma zaplanowane konsultacje w związku ze swoją chorobą nowotworową. Wyniki badań będą decydujące w przypadku decyzji o umieszczeniu polityka w areszcie.

List gończy lub ENA

Nieobecność Zbigniewa Ziobry w kraju staje się coraz większym problemem dla jego byłych współpracowników z Suwerennej Polski. Wielu z nich unika publicznych komentarzy, inni otwarcie przyznają, że sytuacja komplikuje ich działalność polityczną.

Eksperci zwracają uwagę, że jeśli były minister nie pojawi się w Polsce w najbliższym czasie, prokuratura może rozważyć wystąpienie o list gończy lub Europejski Nakaz Aresztowania.

Przeczytaj źródło