Agresywni Polacy na lotnisku. Mężczyźni nie weszli na pokład samolotu

Interwencja Straży Granicznej

Do incydentu doszło w miniony weekend na terenie portu lotniczego Katowice-Pyrzowice. Osiem osób nie wpuszczono na pokład samolotu lecącego do Splitu (Chorwacja), ponieważ "zachowywały się w sposób agresywny wobec obsługi lotniska" - przekazał Śląski Oddział Straży Granicznej. Jak poinformowano, "wobec jednej z osób użyto środków przymusu bezpośredniego w postaci kajdanek. W stosunku do dwóch kolejnych obywateli RP zastosowano środki przymusu bezpośredniego w postaci kajdanek, siły fizycznej oraz technik transportowych". 

Nietrzeźwi chcieli wejść na pokład samolotu

W trakcie interwencji Straży Granicznej wszystkie osoby zostały doprowadzone do pomieszczeń służbowych znajdujących się w terminalu B. Tam je wylegitymowano oraz sprawdzono w bazach danych. Przeprowadzone badanie trzeźwości wykazało, że pięć osób było pod wpływem alkoholu. "Pięciu obywateli RP znajdowało się w stanie nietrzeźwości. Mężczyźni mieli od 0,7 do 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu" - czytamy w komunikacie. 

Mandaty dla mężczyzn

Według relacji Straży Granicznej jeden z trzeźwych mężczyzn został ukarany mandatem w wysokości 500 zł za naruszenie art. 210 ust. 1 pkt 9 ustawy Prawo lotnicze (zakłada on, że "kto nie wykonuje poleceń dowódcy statku powietrznego związanych z porządkiem na pokładzie, podlega karze grzywny"). Osoba ta przyjęła przyznany mandat. "Kolejnych dwóch trzeźwych mężczyzn odmówiło przyjęcia mandatu - funkcjonariusze skierują do sądu wniosek o ukaranie. Pozostali obywatele RP otrzymali wezwania do stawiennictwa w placówce SG po wytrzeźwieniu. Po zakończeniu czynności służbowych wszystkie osoby opuściły pomieszczenia Straży Granicznej" - przekazały służby.