Jeansy i efektowne buty to duet, który ratuje każdą stylizację. W dobie szybko zmieniających się estetyk ciężko jednak nadążyć za trendami, dlatego coraz więcej z nas skłania się w kierunku “antymodowych” zestawów, które nie mają w sobie nic z viralowych hitów z Tik Toka. Z założenia mają cechować się ponadczasowymi krojami, stonowaną paletą barw i wysoką jakością materiałów - zupełnie jak w estetyce “quiet luxury”. Mając to wszystko na uwadze, zebraliśmy 5 antytrendowych modeli butów, które zimą 2025 będziemy nosić właśnie z jeansami, choć nie tylko.
W tym artykule:
- Szykowne penny loafers
- Kozaki na kaczuszce
- Trampki jak z lat 90.
- Buty z kwadratowym noskiem
- Kowbojki do jeansów
Szykowne penny loafers

hoto by Lawrence Schwartzwald/Sygma via Getty Images
Klasyk z garderoby Carolyn Bessette Kennedy, penny loafers nie mają sobie równych pod względem stylu, ponadczasowości i szyku. Ich siła tkwi w tym, że można je nosić na dziesiątki sposobów, a efekt zawsze pozostaje świeży. Wzorem ikony i jednej z pionierek estetyki quiet luxury, buty nosimy z jeansami z delikatnie rozszerzaną nogawką, czarnym płaszczem wiązanym w talii i ciemnym golfem. Jedyne akcesoria, jakimi uzupełniamy stylizacje, to ciemne okulary, opaska do włosów i oczywiście ciepłe, wełniane skarpetki.
Kozaki na kaczuszce

Edward Berthelot/Getty Images
Zimą 2025 roku kozaki na obcasie typu kaczuszka wracają w wielkim stylu. Ten niski, lekko wygięty obcas to idealne rozwiązanie dla kobiet, które chcą dodać sobie kilku centymetrów, nie rezygnując z wygody. Wersje z miękkiej skóry lub zamszu pięknie układają się na łydce i doskonale wyglądają zarówno z dopasowanymi, jak i luźniejszymi jeansami. Najmodniejsze stylizacje łączą kozaki na kaczuszce z prostymi jeansami typu straight leg i grubym, wełnianym płaszczem lub puchową kurtką w stylu retro.
Trampki jak z lat 90.

Edward Berthelot/Getty Images
Kultowe trampki Converse mają bogatą historię, która sięga aż do początków XX wieku. W latach 60. buty stały się symbolem kultury młodzieżowej, a trzydzieści lat później częścią estytyki grunge. W czarnych, koniecznie znoszonych, a nawet zniszczonych trampkach regularnie widywani byli Kurt Cobain, Winona Ryder czy Gwyneth Paltrow. Wraz z ponowną fascynacją modą jak z lat 90. buty wróciły do łask i od kilku sezonów pojawiają się na ulicy za sprawą Gigi Hadid, Timothy’ego Chalameta, Kai Gerber, Kristen Stewart i Hailey Bieber. Ich największa zaleta? Poza nieporównywalną wygodą są bardzo uniwersalne - pasują do mom jeansów, boyfriendów, a nawet bootcut.
Buty z kwadratowym noskiem

Edward Berthelot/Getty Images
To fason, który nie stara się nikomu przypodobać. Kwadratowy nosek, przez lata uważany za mało korzystny, teraz zyskuje nowe życie dzięki minimalistycznym trendom inspirowanym latami 90. i estetyką skandynawską. Botki z prostym obcasem i geometryczną linią to idealny kontrapunkt dla casualowych jeansów. Zestaw je z granatowym denimem, białą koszulą oversize i płaszczem o męskim kroju. W efekcie otrzymasz stylizację, która jest świadomie „antytrendowa”, ale niezwykle współczesna.
Kowbojki do jeansów

Edward Berthelot/Getty Images
Choć mają silny charakter i kojarzą się z festiwalowym stylem, tej zimy kowbojki wracają w bardziej wyrafinowanej odsłonie. Skórzane, z subtelnym tłoczeniem lub w odcieniach karmelu i czerni, świetnie komponują się z jeansami w stylu bootcut lub wide leg. Noszone do płaszcza o prostym kroju lub krótkiej kurtki z futerkiem, tworzą stylizację, która łączy boho i quiet luxury. Wersje na niewysokim obcasie zapewnią komfort na co dzień, a lekko zaokrąglony czubek doda stylizacji luzu. Kowbojki to buty, które nigdy nie wychodzą z mody – zmienia się jedynie kontekst, w jakim je nosimy.

1 dzień temu
6




English (US) ·
Polish (PL) ·