Atak dronów na obwód moskiewski. Lokalne władze: Nie żyje sześciolatek i jego babcia

Rosja. Pożar po ataku dronów. Gubernator obwodu moskiewskiego: Zginęła 76-latka i jej wnuk

Gubernator obwodu moskiewskiego Andriej Worobjow poinformował, że do zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek (z 28 na 29 września). Worobjow przekazał, że rosyjskie wojsko zestrzeliło cztery ukraińskie drony w Woskriesiensku i Kołomnie. Dodał, że wskutek ataku wybuchł pożar domu w Woskriesiensku. Miały w nim zginąć dwie osoby - 76-letnia kobieta i jej sześcioletni wnuk.

MON Rosji: Przechwycono i zniszczono 84 ukraińskie drony

Gubernator obwodu moskiewskiego przekazał też, że kilka budynków w Woskriesiensku miało uszkodzone fasady i okna, zakłócono również działanie oświetlenia ulicznego. Z kolei rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że w ciągu ostatniej nocy przechwycono i zniszczono 84 ukraińskie drony, najwięcej nad obwodami briańskim i biełgorodzkim.

Zmasowany atak Rosji na Ukrainę. Wołodymyr Zełenski: Nie żyją cztery osoby

W niedzielę 28 września prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował o trwającym ponad 12 godzin zmasowanym ataku Rosji. Miały w nim zginąć co najmniej cztery osoby, w tym 12-letnia dziewczynka. "Ponad 12 godzin trwał zmasowany rosyjski atak na Ukrainę. Bestialskie uderzenia, świadomy i celowy terror wymierzony w zwykłe miasta - niemal 500 uderzeniowych bezzałogowców i ponad 40 rakiet, w tym Kindżały. Rankiem znów na naszym niebie pojawiły się rosyjsko-irańskie "shahedy" - napisał Zełenski na Telegramie. Dodał, że głównymi kierunkami ataku Rosjan były: Kijów i obwód kijowski, Zaporoże, obwód chmielnicki, obwód sumski i obwód odeski.