Do awantury doszło na środowym posiedzeniu Trybunału Stanu ws. immunitetu przewodniczącej TS Małgorzaty Manowskiej. Prowadzący posiedzenie Piotr Andrzejewski ogłosił przerwę, ale 9 z 16 sędziów pozostało na sali rozpraw TS.
Do awantury doszło na środowym posiedzeniu Trybunału Stanu ws. immunitetu przewodniczącej TS Małgorzaty Manowskiej. Prowadzący posiedzenie Piotr Andrzejewski ogłosił przerwę, ale 9 z 16 sędziów pozostało na sali rozpraw TS.