Awantura w Polsat News. Poseł nie wytrzymał, nagle zaczął o tym mówić

1 tydzień temu 7

W studiu Polsat News podczas programu „Debata Gozdyry” doszło do ostrej wymiany zdań między Łukaszem Rzepeckim z Konfederacji a wiceministrem infrastruktury Stanisławem Bukowcem. Dyskusja, która miała dotyczyć afery wokół działki pod CPK, niespodziewanie przerodziła się w osobisty atak i głośną kłótnię. W pewnym momencie wiceminister przywołał sprawę „kradzieży patelni w Ikei”, co wywołało oburzenie Rzepeckiego i wprowadziło w studiu prawdziwe zamieszanie.

Ostra dyskusja polityków ws. CPK

Tematem programu “Debata Gozdyry” na antenie Polsat News była afera wokół sprzedaży kluczowej działki w miejscowości Zabłotna (woj. mazowieckie), przez którą ma przebiegać linia kolei dużych prędkości prowadząca do Centralnego Portu Komunikacyjnego. W studiu pojawili się przedstawiciele rządu i opozycji, by komentować ujawnione przez Wirtualną Polskę kulisy transakcji.

ZOBACZ: Autobus rozbił się na ciężarówce. W akcji wszystkie służby, przekazano tragiczne wieści

Łukasz Rzepecki z Konfederacji w ostrych słowach zaatakował zarówno Prawo i Sprawiedliwość, jak i Platformę Obywatelską, zarzucając im wspólną odpowiedzialność za nieprawidłowości. 

„Jedna formacja, Prawo i Sprawiedliwość, dokonała tego szwindlu. A Platforma Obywatelska przez dwa lata tuszowała ten szwindel” — powiedział, dodając, że obie partie „zrzucają winę na siebie nawzajem”, zamiast wyjaśnić sprawę do końca.

Rzepecki podkreślał, że społeczeństwo ma prawo wiedzieć, kto faktycznie podjął decyzję o sprzedaży gruntu, której skutki mogą mieć ogromny wpływ na koszt inwestycji CPK. Przypomnijmy, że wartość działki – po przeprowadzeniu transakcji – miała wzrosnąć nawet do 400 milionów złotych.

Polityk zaznaczył również, że zarówno PiS, jak i PO „prowadzą wobec opinii publicznej grę pozorów”, sugerując, że to przeciwnik polityczny odpowiada za decyzje resortu rolnictwa. Jego wystąpienie spotkało się z natychmiastową reakcją przedstawiciela rządu.

Wiceminister przyrównał... wyniesienie patelni do afery CPK

Na słowa Rzepeckiego zareagował wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec, który w dość ironiczny sposób próbował zdyskredytować argumenty posła Konfederacji. 

„Jeśli mogę, ja przedstawicielowi Konfederacji powiem tak. Ja rozumiem, że ta afera jest bardziej skomplikowana niż kradzież patelni w Ikei i to jest trochę trudniej zrozumieć” — stwierdził Bukowiec.

Tym samym nawiązał do głośnej sprawy z Konradem Berkowiczem, wiceszefem partii Nowa Nadzieja (wchodzącej w skład Konfederacji). Polityk miał próbować wynieść ze sklepu Ikea towar o łącznej wartości blisko 400 zł, w tym między innymi patelnię. Został zatrzymany przez ochronę i ukarany mandatem w wysokości 500 zł.

Słowa wiceministra natychmiast wywołały gwałtowną reakcję Rzepeckiego, który podniesionym tonem odpowiedział: „Chyba pan na głowę upadł, że porównuje pan te obie sprawy”. Jego zdaniem próba zestawienia afery o potencjalnych setkach milionów złotych z incydentem sklepowym była nie tylko niepoważna, ale też miała na celu odwrócenie uwagi od sedna sprawy.

Prowadząca program Agnieszka Gozdyra próbowała uspokoić emocje, jednak dyskusja całkowicie wymknęła się spod kontroli. Obaj politycy przez dłuższy czas mówili jednocześnie, oskarżając się wzajemnie o hipokryzję i manipulację.

Afera wokół sprzedaży działki z CPK w tle

 Jak ustaliła Wirtualna Polska, w grudniu 2023 roku resort, kierowany wówczas przez Roberta Telusa z PiS, wydał zgodę na sprzedaż 160-hektarowego terenu wiceprezesowi spółki Dawtona, mimo że przez działkę ma przebiegać kluczowy odcinek kolei dużych prędkości.

Z dokumentów wynika, że właściciele Dawtony dzierżawili ten grunt od 2008 roku i wielokrotnie próbowali go wykupić, jednak bez skutku. Ostatecznie transakcja została zatwierdzona 1 grudnia 2023 roku, a według dziennikarzy WP, władze CPK próbowały ją w ostatniej chwili zablokować. Mimo to Ministerstwo Rolnictwa nie zmieniło decyzji.

Kilka tygodni po ujawnieniu sprawy pojawiły się doniesienia, że wartość nieruchomości mogła wzrosnąć nawet stukrotnie, co wywołało falę oburzenia wśród opinii publicznej. Obecny rząd zapowiedział dokładne śledztwo w tej sprawie, a opozycja – w tym Konfederacja – żąda powołania komisji śledczej.

Afera z działką pod CPK staje się jednym z najbardziej gorących tematów politycznych tej jesieni, a medialne starcie Rzepeckiego z Bukowcem tylko pokazuje, jak bardzo ten temat dzieli polską scenę polityczną. Choć emocje w studiu Polsat News sięgnęły zenitu, jedno jest pewne – sprawa CPK i decyzji byłego rządu PiS nie zostanie szybko zapomniana.

Przeczytaj źródło