Śmierć na pokładzie Dreamlinera
Boeing 787-8 Dreamliner Polskich Linii Lotniczych LOT wystartował ze stołecznego Lotniska Chopina w sobotę 11 października po godzinie 17. Podróż do Nowego Jorku miała trwać około 9 godzin. Została jednak przerwana - samolot musiał awaryjnie lądować. Dreamliner skierował się na lotnisko w Kopenhadze. Powodem lądowania była śmierć jednego z pasażerów - poinformował rzecznik państwowego przewoźnika Krzysztof Moczulski. Nieznane są przyczyny zgonu pasażera.
Awaryjne lądowanie w Danii
Media informują, że maszyna LOT-u była w pobliżu Oslo, kiedy piloci zdecydowali o zawróceniu kursu i awaryjnym lądowaniu w Kopenhadze. Najbardziej prawdopodobną przyczyną tej decyzji był fakt, że Dreamliner nad Skandynawią był jeszcze zbyt ciężki.
Zobacz wideo Skrupulatne kontrole na lotniskach to efekt zamachów z 11 września
Procedura awaryjnego lądowania
Zgodnie z zasadami zarządzania ruchem lotniczym procedura awaryjnego lądowania jest wdrażana po tym, jak pilot zgłosi sytuację awaryjną. Jeśli lądowanie odbywa się na lotnisku, maszyna ta ma pierwszeństwo przed innym ruchem, włącznie ze wstrzymaniem odlotów i opóźnianiem lub przekierowaniem innych przylatujących samolotów. Do ustąpienia pierwszeństwa pilotów innych samolotów obliguje prawo lotnicze. Władze lotniska kierują na płytę straż pożarną, aby pozostała w gotowości podczas awaryjnego lądowania samolotu.




English (US) ·
Polish (PL) ·