Podlaskie: balon z pakunkiem na terenie zakładu
Do jednej z nietypowych sytuacji doszło w sobotę w powiecie bielskim. Pracownicy zakładu budowlanego znaleźli balon z dwoma nadajnikami, do którego podpięty był zafoliowany pakunek. Na miejsce wezwano policję. Okazało się, że w paczce były papierosy bez polskich znaków akcyzy, łącznie 1500 paczek. "Zgłaszająca pracownica ochrony powiedziała również, że zauważyła podejrzany samochód, który w tym czasie jeździł wokół zakładu" - informuje Komenda Powiatowa Policji w Bielsku Podlaskim.
40-letni mężczyzna w areszcie
Policjanci zatrzymali auto wskazane przez pracownicę ochrony. Kierował nim 40-letni Białorusin. "W jego telefonie policjanci ujawnili tzw. pinezkę określającą lokalizację kontrabandy" - czytamy. Gdyby papierosy trafiły na rynek, skarb państwa straciłby 45 tys. zł z tytułu niezapłaconych podatków. Funkcjonariusze znaleźli w telefonie mężczyzny także dziecięcą pornografię. 40-latek trafił do aresztu.
Zobacz wideo Burza o kilometrówki! W Sejmie zawrzało
"Kierowca gwałtownie zawrócił"
Do podobnej sytuacji doszło również w sobotę w Szudziałowie na Podlasiu. Balon z pakunkiem wylądował na jednej z posesji. "Podczas wykonywania przez funkcjonariuszy czynności na posesję wjechał renault, którego kierowca widząc policjantów, gwałtownie zawrócił. Mundurowi zatrzymali auto do kontroli. Okazało się, że podróżowało nim dwóch obywateli Białorusi" - informują funkcjonariusze. W paczce znajdowało się ok. 1,4 tys. paczek papierosów. Mężczyzn zatrzymano, to osoby w wieku 55 i 22 lat. Usłyszeli zarzuty, zostali przekazani straży granicznej z wnioskiem o wydanie decyzji zobowiązującej ich do powrotu do kraju.
Czytaj również: Zabójstwo Mai z Mławy. Co z ekstradycją Bartosza G.? "Sytuacja kuriozalna"Źródła: KPP Bielski Podlaski, KWP Białystok







English (US) ·
Polish (PL) ·