"Bawełna" na Krymie. Terminal naftowy płonie już drugi dzień

3 tygodni temu 16
  • W nocy z 12 na 13 października ukraińskie drony przeprowadziły zmasowany atak na największy rosyjski terminal naftowy w okupowanej Teodozji na Krymie. Według oficjalnych informacji potwierdzonych przez Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy, w wyniku uderzenia uszkodzonych zostało aż 16 zbiorników z paliwem, obiekty dalej płoną. To już drugi atak na ten obiekt w ciągu tygodnia.

    Jak informuje portal Kyiv Independent, powołując się na źródła w Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), "drony trafiły co najmniej w pięć zbiorników. Na terenie terminalu wybuchł pożar na dużą skalę". W sieci pojawiły się nagrania pokazujące ogromne płomienie i kłęby czarnego dymu widoczne z różnych części miasta. Mieszkańcy relacjonowali, że łuna pożaru była widoczna z wielu kilometrów.

    W nocy 13 października Ukraińcy "poprawili" kolejnym uderzeniem. Według oficjalnych informacji potwierdzonych przez Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy, w wyniku uderzenia uszkodzonych zostało aż 16 zbiorników z paliwem.

    Rosyjskie służby ratunkowe zostały skierowane na miejsce, a lokalne władze zapewniają, że nie ma ofiar śmiertelnych. Według rosyjskiego Ministerstwa Obrony, tej samej nocy zestrzelono łącznie 103 drony nad terytorium Rosji i okupowanej Ukrainy, w tym 40 nad Krymem.

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Przeczytaj źródło