Biały fiat przeciął skrzyżowanie na czerwonym. Za kierownicą znany europoseł

1 miesiąc temu 20

Data utworzenia: 8 października 2025, 15:31.

Michał Dworczyk nie ma najwidoczniej ani chwili do stracenia. Po środowym spotkaniu na Nowogrodzkiej wsiadł do swojego białego Fiata Panda i ruszył w siną dal. Tak mu się spieszyło, że zignorował sygnalizację świetlną i na czerwonym "przeleciał" przez skrzyżowanie stołecznego Placu Zawiszy. Grozi za to niemały mandat. Zdarzenie zarejestrowali fotoreporterzy "Faktu".

Michał Dworczyk łamie przepisy. Za to co zrobił grozi słony mandat. Foto: - / Fakt.pl

Parlament Europejski zdecydował o uchyleniu immunitetów europosłom PiS Michałowi Dworczykowi i Danielowi Obajtkowi. W przypadku pierwszego z nich chodzi o używanie prywatnej skrzynki mailowej w czasie, gdy kierował kancelarią premiera. Sprawa byłego prezesa Orlenu dotyczy przekroczenia uprawnień, kiedy pełnił tę funkcję w koncernie. W środę odbyła się konferencja prasowa Jarosława Kaczyńskiego z udziałem wspomnianych europosłów. Wkrótce po niej fotoreporterzy "Faktu" widzieli Michała Dworczyka, który za nic ma przepisy ruchu drogowego.

Michał Dworczyk łamie przepisy. Za to co zrobił grozi słony mandat

Po zakończeniu konferencji europoseł odjechał sprzed siedziby PiS swoim białym fiatem. To pojazd z 2015 roku, którego własność deklarował w oświadczeniu majątkowym. Ceny używanych samochodów z tego rocznika wahają się od 10 do 20 tys. zł (w zależności od przebiegu).

Politykowi ewidentnie gdzieś się spieszyło. Ruszył w stronę ronda przy Placu Zawiszy, by zawrócić. Pierwszy manewr można mu wybaczyć, bo świeciło się żółte światło. Jednak kolejny sygnalizator pokazywał już czerwień, kiedy biały samochód Dworczyka przecinał skrzyżowanie.

Za takie wykroczenie grozi spory mandat. Jazda na czerwonym świetle to mandat w wysokości 500 zł oraz 15 punktów karnych. Na szczęście nie doszło do wypadku, ale w razie spowodowania kolizji, kara może wzrosnąć do 1500 zł.

Sejmowy "bar za kratą" budzi emocje. Posłowie Razem żądają zakazu alkoholu

/12

- / Fakt.pl

Michał Dworczyk łamie przepisy. Za to co zrobił grozi słony mandat.

/12

Materiały redakcyjne

Michał Dworczyk odjechał z Nowogrodzkiej swoim białym Fiatem Panda.

/12

Materiały redakcyjne

Europosłowi PiS najwyraźniej bardzo się spieszyło.

/12

Materiały redakcyjne

Po spotkaniu z Jarosławem Kaczyńskim i Danielem Obajtkiem na Nowogrodzkiej, Michał Dworczyk zawracał na skrzyżowaniu.

/12

Materiały redakcyjne

Pierwszy manewr można mu wybaczyć, bo świeciło się jeszcze żółte światło.

/12

Materiały redakcyjne

Gdy Michał Dworczyk mijał kolejne skrzyżowanie, widać czerwony kolor sygnalizacji.

/12

Materiały redakcyjne

Biały fiat europosła przeciął skrzyżowanie na czerwonym świetle.

/12

Materiały redakcyjne

Na szczęście osoby, które miały zielone światło nie zdążyły jeszcze ruszyć.

/12

Materiały redakcyjne

Za zignorowanie sygnalizacji świetlej grozi mandat w wysokości 500 zł i 15 punktów karnych.

/12

Materiały redakcyjne

Fiat Panda Michała Dworczyka to pojazd z 2015 roku, którego własność zadeklarował w oświadczeniu majątkowym.

/12

Materiały redakcyjne

Po samochodzie widać, że jest intensywnie używany.

/12

Materiały redakcyjne

Michał Dworczyk zmierza na spotkanie z Jarosławem Kaczyński w siedzibie PiS przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Newsletter

Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski

Zapisz się

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

Napisz list do redakcji

Przeczytaj źródło