Reprezentacja Polski spisała się słabo i w czwartkowy wieczór pokonała tylko 1:0 na Stadionie Śląskim reprezentację Nowej Zelandii. Jedynego gola zdobył Piotr Zieliński w 49. minucie. 90 minut w tym spotkaniu zagrał środkowy pomocnik Jakub Piotrowski. "Momentami ruszał się jak mucha w smole. Często spowalniał grę, dokonywał złych wyborów. Im dalej w mecz, tym rywale częściej przedzierali się środkiem pola. Dobrze, że na ich trasie był też Jan Ziółkowski" - pisał Kacper Sosnowski w ocenach z meczu i dał Piotrowskiemu notę "2". Żaden z piłkarzy Biało-Czerwonych nie dostał niższej oceny (identyczną otrzymali Kacper Kozłowski, Sebastian Szymański i Przemysław Wiśniewski).
Zobacz wideo Lewandowski sprawdził Grosickiego! Hit internetu. Kosecki ocenia
Teraz na temat gry Jakuba Piotrowskiego zabrał głos Zbigniew Boniek, były świetny piłkarz m.in. Juventusu i były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej. Skrytykował 28-letniego piłkarza, grającego na co dzień w Udinese.
- Nic nie mam do Piotrowskiego, ale według mnie to nigdy nie miał poziomu, który by go predysponował do tego, żeby być podstawowym zawodnikiem reprezentacji narodowej. To jest moje osobiste zdanie - powiedział Zbigniew Boniek na kanale Prawda Futbolu.
Cały odcinek programu można zobaczyć tutaj.
Piotrowski w swojej karierze zagrał trzynaście meczów w reprezentacji Polski. Jego bilans to: dwie bramki oaz jedna asysta.
Zobacz także: Niemcy pomogli Polsce. Oto nasi potencjalni rywale w barażach MŚ 2026
Kolejną szansę być może dostanie już w poniedziałek. Właśnie wtedy Biało-Czerwoni w eliminacyjnym meczu do przyszłorocznych mistrzostw świata zmierzą się na wyjeździe z Litwą.
Początek spotkania o godz. 20.45. Relacja na żywo na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

1 miesiąc temu
22



English (US) ·
Polish (PL) ·