Brat Rogacewicz niewybrednie z niego zakpił. Pójdzie mu w pięty

1 tydzień temu 8

Eliminacja Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza z "Tańca z Gwiazdami" wywołała morze emocji jednak nie przez sam fakt zakończenia przygody pary w tanecznym show, ale ich zachowania po decyzji widzów. Na duet wylewa się fala hejtu, a ich kolejne wybory tylko zaostrzają sytuację. Teraz cios wymierzyła rodzina aktora.

Afera po eliminacji Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza z "Tańca z Gwiazdami"

W 7. odcinku jubileuszowej edycji "Tańca z Gwiazdami" Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz zostali niespodziewanie wyeliminowani z programu. Choć ich występ zebrał dobre oceny jury, 33 punkty, para nie zdobyła wystarczającej liczby głosów od widzów. Decyzja o ich odejściu zaskoczyła publiczność, ponieważ uchodzili za jednych z faworytów.

Po ogłoszeniu wyników Agnieszka Kaczorowska wygłosiła emocjonalne przemówienie o hejcie i życzliwości, dziękując za wsparcie partnerowi. Para jednak nie dołączyła do reszty uczestników przy tradycyjnym pożegnaniu, co wywołało falę komentarzy. Część widzów uznała ich zachowanie za brak klasy, inni bronili ich, podkreślając, że mieli prawo do emocji. 

Mimo kontrowersji oboje podkreślili, że udział w programie był dla nich wyjątkowym doświadczeniem. Eliminacja pokazała, że w "Tańcu z Gwiazdami" liczy się nie tylko technika, ale też sympatie widzów i wizerunek uczestników. Wiele mówi się także o ich zachowaniu po przegranej. Brat aktora zabrał głos.

 Brat Rogacewicz niewybrednie z niego zakpił. Pójdzie mu w pięty Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz pożegnali się z "Tańcem z Gwiazdami", fot. KAPiF

Zaskakujące zachowanie Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza po porażce

Po eliminacji z "Tańca z Gwiazdami" Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz podjęli kilka decyzji, które odbiły się szerokim echem w mediach. W mediach społecznościowych opublikowali wpisy na temat udziału w programie.

To była dla nas najpiękniejsza przygoda z możliwych… bo była razem. O prawdzie, szczęściu i miłości. Pomimo wszystko. Czas na powrót do domu. Taniec pozostanie… bo teraz oboje go kochamy. Szkoda, że już go nie zobaczycie… a może kiedyś? - napisała Agnieszka Kaczorowska.

Marcin Rogacewicz natomiast na InstaStory oznaczył partnerkę, publikując zdjęcie z bukietem róż, kiedy to wyjeżdżali ze studia "Tańca z Gwiazdami".

Królowa jest tylko jedna... Jesteś cudem... Dziękuję - dodał.

Zaraz potem  para spędziła wiele godzin w jednej z warszawskich knajp na rozmowie i "świętowaniu" porażki. Być może to właśnie wtedy podjęli decyzję, która przysporzyła im kolejnej fali krytyki. W sobotę oboje mieli wystąpić w kabaretowym show Polsatu "Kabaret K2. Jedziemy po bandzie". W ostatniej chwili odwołali udział, co produkcja wykorzystała do zakpienia z gwiazd. Teraz sprawę komentuje brat Marcina Rogacewicza.

Brat Marcina Rogacewicza wbija mu szpilę

Na profilu programu pojawiła się zapowiedź sobotniego show. Pierwotnie na kanapie powinni zasiąść Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz, jednak wiemy, że do tego nie dojdzie. Prowadzący zdradził nieco kulisy rezygnacji pary z gościnnych występów.

Szanowni Państwo, zapraszamy naszych gości, żeby było miło. Wysyłamy zaproszenia, ale czasem się tak zdarza, że zaproszenie nie dotrze, albo taksówka nie przyjechała i tak zdarzyło się tym razem. Hubert Urbański zadzwoniłby po przyjaciela. Ale nie my. My poradzimy sobie w każdej sytuacji - usłyszeliśmy.

Jak zatem członkowie kabaretu wybrnęli z niekomfortowej sytuacji? Otóż na kanapie pojawiły się dwa manekiny, które na twarzach miały wycięte papierowe maski z wizerunkiem Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza. Ekipa nie ma zamiaru rezygnować z pomysłu nawet przy nieobecności gwiazd. Co więcej, już taki zabieg pokazuje, że nie zamierzają hamować się w przedstawianych żartach. Internauci wyczuwają najostrzejszy odcinek w historii programu.

Pod nagraniem pojawiło się mnóstwo komentarzy, w tym od rodziny Marcina Rogacewicza. Maciej Rogacewicz niespodziewanie poparł decyzję produkcji. To z pewnością mocna szpila w stronę aktora, który mierzy się z porażką.

To świetny ruch. Popieram, bo trzeba być profesjonalnym - stwierdził.

Czy w domu gwiazdora również są problemy? Sam w rodzinnym odcinku podkreślał, że jego kontakt z mamą był utrudniony przez ponad dekadę. Wszystko wskazuje na to, że relacje Marcina Rogacewicza z bratem także mogą nie być idealne.

 Brat Rogacewicz niewybrednie z niego zakpił. Pójdzie mu w pięty Brat Marcina Rogacewicza, Maciej Rogacewicz, wbił szpilę po porażce aktora, fot. Instagram

Przeczytaj źródło