Brutalny atak na stacji metra w Warszawie. Bił przechodnia tłuczkiem po głowie

Warszawa. Rozbój na stacji metra Dworzec Wileński. Napastnik bił ofiarę tłuczkiem i ukradł zegarek

Do zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek (z 28 na 29 września). Warszawscy policjanci dostali informację o napadzie na mężczyznę na stacji metra Dworzec Wileński. 35-latek trafił do szpitala. Tam opowiedział, że poznany przypadkowo mężczyzna uderzył go kilka razy tłuczkiem kuchennym w głowę. Napastnik ukradł mu też zegarek.

Policja zatrzymała podejrzanego. Ustalono, że jest recydywistą

Policjanci znaleźli tłuczek kuchenny, którym został zaatakowany 35-latek. Ustalono również, kim był napastnik. Policjanci zatrzymali 32-latka, który znajdował się pod wpływem alkoholu. Prokuratura przedstawiła mu zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Za to przestępstwo grozi do 20 lat więzienia. Mężczyzna może otrzymać jednak wyższą karę, ponieważ działał w warunkach recydywy - w przeszłości był już karany za inne przestępstwa.

Przebieg akcji warszawskich policjantów

Policja opisała, jakie czynności pozwoliły na zatrzymanie podejrzanego. "Rysopis napastnika został podany drogą radiową. Patrolowcy z Pragi-Północ zatrzymali mężczyznę w rejonie ul. Targowej. Jego udział w rozboju potwierdzili policjanci z KP Metro, którzy również pracowali przy tym zdarzeniu i dysponowali jego zdjęciem zarejestrowanym przez kamery monitoringu. Patrolowcy odnaleźli zegarek należący do napadniętego mężczyzny, który rozbójnik wyrzucił, by uniknąć odpowiedzialności za to przestępstwo" - przekazali funkcjonariusze z Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI.