W Niemczech narasta dyskusja wokół potencjalnego powrotu do obowiązkowej służby wojskowej oraz kontrowersji związanych z podwójnym obywatelstwem. Ostatnie reformy, które miały uczynić prawo bardziej liberalnym, teraz, w kontekście wzmacniania Bundeswehry, stają się źródłem pytań o lojalność i bezpieczeństwo. Nowe regulacje mogą mieć dalekosiężne konsekwencje, zwłaszcza dla tysięcy Polaków mieszkających za Odrą, którzy posiadają zarówno polski, jak i niemiecki paszport.
Podwójne obywatelstwo a obowiązek służby
Niemcy w 2024 roku wprowadzili reformę prawa o obywatelstwie, w pełni akceptując podwójne paszporty - dziś żyje tam ponad 6 milionów osób z takim statusem. Miało to być symbolem postępu i otwartości. Jednak w obliczu dyskusji o przywróceniu lub zmodyfikowaniu służby wojskowej (częściowo obowiązkowej, wzorowanej na modelu szwedzkim lub duńskim), temat powraca.
Rząd federalny, pracujący nad nowelizacją ustawy o modernizacji służby wojskowej, przyznaje, że pełna akceptacja dwóch paszportów rodzi ryzyko konfliktów lojalnościowych. Choć intencją nie jest brak zaufania, młodzi mężczyźni mieliby obowiązek wskazać wszystkie posiadane obywatelstwa. Ma to służyć ocenie potencjalnych zobowiązań wobec innych państw, które mogłyby kolidować z interesem niemieckiej armii.
Wschodnie obywatelstwo jako wyzwanie dla Bundeswehry
Eksperci, jak cytowany przez dziennik "Welt” profesor Matthias Friehe, ostrzegają przed zbyt pochopną decyzją o nieograniczonej akceptacji podwójnego obywatelstwa. Naukowiec zwraca uwagę na rosnącą liczbę osób posiadających jednocześnie paszport niemiecki i np. rosyjski - w 2022 roku było to ponad 650 tysięcy osób. W kontekście napiętej sytuacji międzynarodowej, ta grupa, zwłaszcza w wieku poborowym, może stanowić ryzyko konfliktu lojalności dla Bundeswehry.
Mimo tych obaw, byli komisarze Bundestagu ds. sił zbrojnych uspokajają, podkreślając, że w niemieckiej armii służy już wielu żołnierzy o wschodnich korzeniach, którzy świadomie wybrali Niemcy. Niemniej jednak, apelują o szczególną ostrożność wobec osób z obywatelstwem państw takich jak Rosja, Białoruś czy Iran.
Implikacje dla Polaków
W kontekście planowanych zmian dotyczących poboru, Polacy z podwójnym obywatelstwem niemiecko-polskim również znajdą się w grupie osób objętych nowymi regulacjami.
Co prawda, obecne prawo o żołnierzach wymaga, aby żołnierzem Bundeswehry była osoba posiadająca niemieckie obywatelstwo (z bardzo rzadkimi wyjątkami). Wznowienie poboru ma dotyczyć przede wszystkim niemieckich obywateli. Jednocześnie jednak, część polityków sugerowała, by w obliczu niedoboru kadry, służba w Bundeswehrze mogła być formą przyspieszonej naturalizacji dla imigrantów bez paszportu.
Polacy posiadający podwójne obywatelstwo są również objęci polską ustawą o obronie ojczyzny, która w przypadku wojny lub mobilizacji może powołać do służby także osoby mieszkające za granicą.
Źródło: Polskiobserwator.de
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Dalszy ciąg materiału pod wideo

2 tygodni temu
13






English (US) ·
Polish (PL) ·