Burza po imprezie urodzinowej Yamala! Znieważył niskorosłych?! Zareagował nawet minister rządu

6 dni temu 9
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Nie milkną echa wydarzeń związanych z imprezą urodzinową Lamine'a Yamala, który w minioną sobotę świętował pełnoletność. Okazuje się, że w trakcie przyjęcia, o którym krążą już legendy, pracowały osoby niskorosłe. Momentalnie pojawiły się oskarżenia względem piłkarza Barcelony o ich znieważenie. W tej sprawie zareagował nawet minister sportu i kultury w rządzie Hiszpanii, a nawet... stowarzyszenie związane z karłowatością.

Czy Yamal znieważył osoby zmagające się z karłowatością, wynajmując ich do obsługi jego imprezy urodzinowej? Zdania są podzielone, chociaż w świetle prawa nie zrobił niczego złego. Wręcz przeciwnie, same osoby niskorosłe bronią 18-latka, twierdząc, że w żaden sposób nie zostali przez nikogo obrażeni podczas przyjęcia, a dodatkowo mogli liczyć na spore wynagrodzenie.

"Pozwólcie nam spokojnie pracować. Nie rozumiem skąd tyle zamieszania. Znamy swoje ograniczenia" - grzmi jeden z nich.

ZOBACZ TAKŻE: Maxi Oyedele oficjalnie poza Legią. Transfer potwierdzony

Zupełnie inaczej patrzy na to stowarzyszenie osób zmagających się z karłowatością, które uważa, że pewne granice zostały przekroczone. Głos w tej sprawie zabrał minister sportu i kultury Hiszpanii.

- Musimy dołożyć wszelkich starań w dziedzinie edukacji i szkoleń. Przesłanie, jakie przekazują nam sportowcy, powinno być zawsze pozytywne. Powtarzamy to nieustannie. Sport jest nierozerwalnie związany z wartościami i szacunkiem. Wierzę, że powinniśmy nadal pracować w tym kierunku. Ale nie możemy przesadzać. Nie możemy stygmatyzować nikogo, nawet zawodnika. Myślę, że trzeba edukować na tego typu tematy. Poza tym, nie zapominajmy, że Lamine jest wciąż bardzo młodym człowiekiem. Myślę, że musimy postarać się, aby zapewnić mu właściwy poziom edukacji oraz świadomości społecznej - powiedział Rodriguez Uribes, cytowany przez "Mundo Deportivo".

O imprezie urodzinowej Yamala krążą już legendy! Co chwila pojawiają się mniej lub bardziej wiarygodne doniesienia dotyczące listy gości i rzekomych celebrytów, którzy się zjawili. Mówi się o tajemniczej lokalizacji, za którą miała służyć jedna z wysp, specjalnie wynajęta na tę okoliczność. Do tego miał obowiązywać całkowity zakaz używania telefonów komórkowych.

Polsat Sport

Przejdź na Polsatsport.pl

Przeczytaj źródło