Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Portugalscy i hiszpańscy strażacy walczą w czwartek rano z ponad 60 pożarami lasów i łąk. Część z nich powstała na skutek uderzeń piorunów. Strażacy na wschodzie Hiszpanii dodatkowo mają ręce pełne roboty przy usuwaniu skutków wichur, które przyniosły gradobicie oraz intensywne opady deszczu.
Portugalskie służby medyczne poinformowały w środę wieczorem , że w podlizbońskim kurorcie Costa da Caparica trzy osoby zostały ranne w pożarze łąk. Trwa dogaszanie ognia, który zbliżył się do zabudowań.
W gaszenie największego pożaru w gminie Montalegre w pobliżu północnej granicy Portugalii z Hiszpanią, gdzie płoną drzewostany oraz nieużytki rolne, zaangażowanych jest około 150 strażaków. Walkę z żywiołem utrudnia silny wiatr.
Hiszpania: Pożary lasów od uderzenia piorunów
Wichury, które nadeszły w środę również nad Hiszpanię utrudniają walkę z ogniem w Kantabrii, Andaluzji oraz we wspólnocie autonomicznej Kastylii-La Manchy.
ZOBACZ: Groźny pożar w pobliżu Koryntu. 180 strażaków, śmigłowce i samoloty gaśnicze walczą z ogniem
Z kolei w Katalonii, gdzie utrzymują się silne burze, doszło do pożarów lasów po uderzeniu piorunów. Porywisty wiatr utrudnia tam walkę z żywiołem, ale naturalnym sprzymierzeńcem strażaków okazały się intensywne opady deszczu.
Nie tylko pożary. Paraliż komunikacyjny w Katalonii
Na skutek intensywnych opadów nieprzejezdnych w Katalonii jest kilkanaście dróg - jezdnie zalane są wodą i na wielu odcinkach zablokowane przez połamane drzewa i gałęzie.
W katalońskiej gminie Isona i Conca Della po intensywnym opadzie gradu wielkości kurzych jaj zanotowano zniszczenia na polach, a także uszkodzenia budynków mieszkalnych i gospodarczych.
