Sobotni poranek w Gdańsku przyniósł wstrząsające odkrycie. Wolontariusze jednej z grup poszukiwawczych natknęli się na ciało mężczyzny pod molo w Brzeźnie. Na miejsce natychmiast wezwano policję i prokuratora. Choć śledczy na razie nie ujawniają tożsamości ofiary, pierwsze ustalenia wskazują, że w sprawie nie doszło do udziału osób trzecich.
Tragiczne odkrycie na plaży w Brzeźnie
Do zdarzenia doszło 25 października 2025 roku, tuż przed godziną 11:00. Wolontariusze Trójmiejskiej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej, którzy brali udział w akcji poszukiwawczej zaginionego 23-letniego studenta Kamila Wenty, przeczesywali pas nadmorski w Brzeźnie. Podczas działań natknęli się na ciało mężczyzny znajdujące się pod molo.
ZOBACZ: Nie żyje dwóch uwielbianych księży, zmarli jednego dnia. Tragiczne wieści obiegły całą Polskę
Jak przekazał „Faktowi” Mariusz Chrzanowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, funkcjonariusze natychmiast przystąpili do działań:
„Tuż przed godz. 11.00 policjanci odebrali zgłoszenie, że pod molo w Brzeźnie zostało znalezione ciało. Na miejscu pod nadzorem prokuratora pracowali policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej oraz policyjny technik. W czynnościach uczestniczył też biegły sądowy z zakresu medycyny. Zostały wykonane oględziny, policyjny technik sporządził dokumentację fotograficzną. Decyzją prokuratora ciało mężczyzny zostało przekazane do badań sekcyjnych. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich” – poinformował rzecznik.
Jak podają służby, ciało prawdopodobnie zostało wyrzucone na brzeg przez morze, a mężczyzna mógł znajdować się w wodzie przez dłuższy czas. Wstępne oględziny nie wskazały na obrażenia typowe dla działania przestępczego, jednak ostateczne potwierdzenie przyczyn śmierci ma dać sekcja zwłok.
Policja ustala tożsamość zmarłego
Na ten moment funkcjonariusze nie potwierdzili, kim był odnaleziony mężczyzna. Wśród mieszkańców Gdańska i internautów natychmiast pojawiły się spekulacje, że może chodzić o zaginionego studenta Politechniki Gdańskiej, którego od kilku dni bezskutecznie szukano. Policja nie potwierdza jednak tego tropu i apeluje o ostrożność w rozpowszechnianiu niesprawdzonych informacji.
Z informacji przekazanych mediom wynika, że ciało zabezpieczono do dalszych badań sekcyjnych, które mają pomóc ustalić dokładne okoliczności śmierci. Śledczy analizują także nagrania z kamer monitoringu w okolicach mola i pobliskiej promenady.
Brzeźno to popularne miejsce spacerów i rekreacji, a w weekendowe przedpołudnie w okolicy przebywało wielu mieszkańców oraz turystów. Makabryczne odkrycie pod molo wywołało ogromne poruszenie – świadkowie nie kryli wstrząsu, widząc działania służb.
Na czas prowadzenia czynności policja czasowo odgrodziła fragment plaży. Mieszkańcy, którzy przyglądali się pracy funkcjonariuszy, relacjonowali, że na miejscu panowała cisza i skupienie, a teren był pilnie strzeżony do momentu zakończenia oględzin.
ZOBACZ TEŻ: Nie do wiary, jak na ślub Cichopek zareagował Hakiel. Wymowne nagranie
Brzeźno wstrząśnięte tragedią. Śledztwo w toku
To nie pierwszy raz w ostatnich miesiącach, kiedy na pomorskim wybrzeżu odnajdywane są ciała osób zaginionych. Wcześniej media informowały o kilku podobnych przypadkach w regionie, co wzbudziło niepokój wśród mieszkańców. Policja zapewnia jednak, że każde takie zdarzenie jest szczegółowo badane, a w tym konkretnym przypadku brak jest przesłanek wskazujących na przestępstwo.
Na miejscu tragedii pracowali funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, prokurator oraz biegły z zakresu medycyny sądowej. Śledczy podkreślają, że dopiero sekcja zwłok odpowie na pytania o przyczynę i czas zgonu.
Dla wielu mieszkańców Gdańska to wstrząsające wydarzenie – zwłaszcza że ciało znaleziono w miejscu, które każdego dnia odwiedzają setki osób. W mediach społecznościowych pojawiły się liczne wpisy z kondolencjami i słowami wsparcia dla rodziny zmarłego.

2 tygodni temu
19







English (US) ·
Polish (PL) ·