Data utworzenia: 6 października 2025, 5:30.
Prowokacje to ciągłe stwarzanie dla nas dylematów bez wysyłania wojsk. To wszystko dzieje się bez wysyłania nawet jakiegokolwiek pododdziału rosyjskiego — podkreślił w rozmowie z "Faktem" były dowódca Eurokorpusu gen. Piotr Błazeusz. Ostrzegł, że Polska powinna być gotowa również na zagrożenie lądowymi bezzałogowcami. — Jedność sojusznicza jest ważna. Jak w małżeństwie: czasami mamy inne zdanie, trochę się kłócimy. Natomiast to, co się dzieje teraz w NATO — jak cała nowa rodzina planów obronnych — jest bardzo realistycznym i praktycznym działaniem — komentował.
Były dowódca Eurokorpusu, z którym rozmawialiśmy podczas Warsaw Security Forum 2025, odniósł się zarówno do wtargnięcia w polską przestrzeń powietrzną dronów z Rosji, jak i serii prowokacji Kremla m.in. na Bałtyku. Jego zdaniem wojskowi i inne służby muszą oszacować skutki reakcji na te incydenty. — Odłamki zestrzelonego sprzętu, które spadają, mogą spowodować dodatkowe szkody, a nawet kogoś zabić. W Ukrainie tak się dzieje, że część zestrzelonych dronów eksploduje na ziemi i powoduje straty — podkreślił.
Gen. Piotr Błazeusz o polskiej reakcji na rosyjskie prowokacje
Piotr Drabik, "Fakt": Czy Polska jest bardziej zagrożona z powodu tego, co wydarzyło się 10 września?
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Źródło: Fakt online
Newsletter
Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

1 miesiąc temu
21




English (US) ·
Polish (PL) ·