Dani Alves kilka pół roku temu został uniewinniony w marcu w procesie apelacyjnym o gwałt. To miało wielki wpływ na obecne życie byłego gwiazdora Barcelony. Piłkarz, jak sam mówi zawarł "pakt z Bogiem" i głosi Słowo Boże w w kościołach w całej Katalonii.
Alves opowiada o swoim spotkaniu z Bogiem
Życie byłego gracza Barcelony wciąż jest pełne zakrętów. Brazylijczyk, skazany w lutym 2024 roku na cztery i pół roku więzienia za gwałt na młodej kobiecie, po apelacji został uniewinniony w marcu przez Sąd Najwyższy Katalonii. Alves znalazł w sobie nowe powołanie. Opowiada o swoim „spotkaniu z Bogiem” w kościołach w całej Katalonii.
Na swoim koncie na Instagramie 42-letni Alves nie ukrywa przemiany. Często nawiązuje do działalności Jezusa Chrystusa, regularnie dzieli się chrześcijańskimi wersetami i pieśniami ze swoimi 35 milionami obserwujących.
Alves spotyka się z wiernymi
Ten zaskakujący obrót spraw został ujawniony w filmie opublikowanym przez dziennikarza Alberta Ortegę z portalu El Confidencial. Na nagraniu widać byłego gwiazdora Barcelony w kościele w Gironie, z mikrofonem w dłoni, przed zachwyconymi wiernymi.
Trzeba wierzyć w Boga. Jestem tego dowodem. Zawarłem pakt z Bogiem. Wśród zawirowań, wśród burzy, zawsze jest posłaniec Boga. I ten posłaniec, w najgorszym momencie mojego życia, zabrał mnie do kościoła w podróż, i dziś jestem w tej podróży dzięki niemu - powiedział przed audytorium Alves.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

1 tydzień temu
10




English (US) ·
Polish (PL) ·