Widmo Kima wisi nad Japonią
15 lipca Tokio opublikowało coroczny dokument, przygotowywany przez tamtejszy MON, przedstawiający analizę sytuacji bezpieczeństwa wokół Japonii. Zaznaczono, że największym zagrożeniem dla kraju jest reżim Kim Dzong Una.
"Działania militarne Korei Północnej stanowią obecnie poważniejsze i bardziej bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa Japonii niż kiedykolwiek wcześniej" – stwierdzono w raporcie. W raporcie dodano, że widmo agresywnych zachowań reżimu wisi nie tylko nad regionem, ale jest powodem do niepokoju całej społeczności międzynarodowej.
Pjongjang stawia na rakiety. Ulepszają Hwasong-16B?
W dokumencie jednoznacznie wskazano, jaka aktywność Pjongjangu najbardziej martwi Tokio. "Korea Północna koncentruje się na jakościowym rozwoju swojego potencjału nuklearnego i rakietowego – m.in. poprzez różnicowanie systemów uzbrojenia oraz pozyskiwanie zdolności wywiadowczych, obserwacyjnych i rozpoznawczych (ISR), które mają wspierać jej siły rakietowe i nuklearne" – czytamy w dokumencie, cytowanym przez serwis militarny Naval News.
Jako przykład niepokojących działań Kima wskazano test rakiety balistycznej średniego zasięgu na paliwo stałe z głowicą o spłaszczonym kształcie. Przeprowadzono go 6 stycznia 2025 r. Japończycy przypuszczają, że była to rakieta Hwasong-16B, której pierwsza próba miała miejsce 2 kwietnia 2024 r. – lub jakaś jej ulepszona wersja.
Zasięg północnokoreańskich pocisków (bez Hwasong-19) / Center for Strategic and International Studies (CSIS)
Hwasong-19. Mają całe USA w zasięgu
Ponadto japoński raport wspomina o nowym międzykontynentalnym pocisku balistycznym Hwasong-19 na paliwo stałe. Jego pierwszy test odbył się 31 października 2024 r. Jak napisano, rakieta leciała przez około 86 minut i osiągnęła maksymalną wysokość ponad 7000 km – najwięcej w historii dotychczasowych prób prowadzonych przez reżim.
Trwa ładowanie wpisu Twitter
Analitycy Tokio twierdzą, że w zależności od masy zastosowanej głowicy, Hwasong-19 może mieć zasięg przekraczający 15 000 km, dzięki czemu może uderzyć w dowolne miejsce na terytorium Stanów Zjednoczonych.
Eksperymentują, by "oszukać" zachodnie systemy obrony powietrznej
W dokumencie wskazano również, że Korea Północna wyraźnie kontynuuje rozwój i udoskonalanie broni ofensywnych – w tym broni hipersonicznej – mając na celu przełamywanie zachodnich systemów obrony przeciwrakietowej. Zwrócono uwagę, że Pjongjang pracuje nad różnymi wersjami głowic – stożkowatych i płaskich – co może oznaczać rozwój broni hipersonicznej o zróżnicowanych zasięgach i trajektoriach lotu. Dzięki takim zabiegom można utrudnić przeciwnikowi przechwycenie pocisku. Dlatego też autorzy raportu wzywają japońskie władze do uważnego monitorowania postępów technologicznych Korei Północnej.
Pjongjang rozwija broń nuklearną. Wspiera Rosję
W Białej Księdze odnotowano, że Kim Dzong Un wizytował zakład produkcji materiałów nuklearnych we wrześniu 2024 i styczniu 2025 roku. Były to najpewniej instalacje służące do wzbogacania uranu. Oceniono, że reżim będzie rozwijał broń jądrową w tej technologii (wcześniej Koreańczycy stosowali pluton).
Japończycy wspomnieli też o pogłębiającej się współpracy pomiędzy Pjongjangiem a Moskwą. Podkreślono, że od 2023 r. Korea Północna dostarcza Rosji broń i amunicję – w tym rakiety balistyczne – a w październiku 2024 r. potwierdzono obecność północnokoreańskich żołnierzy na terytorium Rosji.