Cenckiewicz pokazał, ile zarabia w BBN. Przydacz: Nie rozumiem, o co jest inba

Cenckiewicz opublikował wpływ na konto

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego opublikował w czwartek (16 października) na X zrzut ekranu z konta bankowego, na którym widnieje data 29 września i kwota 9856,75 zł. "Mimo że wszystko jest dostępne i pisał o tym min. Rafał Leśkiewicz, to moja ostatnia pensja z Kancelarii Prezydenta za wrzesień to 9856,75 zł" - napisał. Dodał uśmiechniętą emotikonę i zapewnił, że "jeśli coś się zmieni, to da znać". W ten sposób odpowiedział na wpis prokuratorki Ewy Wrzosek, która zapytała o wysokość zarobków i zacytowała publikację z "Dziennika Gazety Prawnej": "Nie dowiemy się, ile Karol Nawrocki płaci Cenckiewiczowi. Kancelaria odmawia udostępnienia informacji". 

"Nie rozumiem, o co jest cała ta wielka inba"

Sprawę skomentował na antenie Polsat News sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Marcin Przydacz. - Wszystko jest jasne, nie ma tutaj żadnej tajemnicy. Dziwię się, że prokurator, teoretycznie osoba w miarę wykształcona i obyta w przepisach prawa, nie zna przepisów rozporządzenia - skomentował wpis Wrzosek. Przydacz zapewnił, że "wysokość tego wynagrodzenia jest jasna jak słońce i oczywista dla każdego, kto zna przepis rozporządzenia". - Nie rozumiem, o co jest cała ta wielka inba. A tym bardziej nie rozumiem, że dziennikarze i prokuratorzy nieprzychylni tej władzy zadają pytania o rzeczy oczywiste - stwierdził. Zdaniem przedstawiciela Kancelarii Prezydenta w ostatnich latach można zaobserwować spadek prestiżu wysokiej rangi urzędników. - Jeżeli chcemy, aby państwo polskie funkcjonowało dobrze, to musi godnie wyposażać urzędników i tych niższego szczebla i tych wyższego szczebla - wskazał. W podobnym tonie publikację Cenckiewicza skomentowali lider Konfederacji Sławomir Mentzen, Stanisław Żerko oraz Artur Dziambor.

Media o rekordowym budżecie Kancelarii Prezydenta RP

We wtorek (14 października) "Rzeczpospolita" poinformowała, że budżet Kancelarii Prezydenta na 2026 rok po raz pierwszy w historii przekroczy 300 mln zł i wyniesie 325,5 mln zł. To daje kwotę 892 tys. zł dziennie. Rekordowa będzie kwota, którą planuje się wydać na krajowe i zagraniczne podróże Karola Nawrockiego. To 4,8 mln zł, czyli wzrost o 50 proc. w porównaniu z rokiem bieżącym. Kancelaria tłumaczy, że skok funduszu na wynagrodzenia związany jest ze wzmocnieniem kadrowym, głównie w obszarze cyberbezpieczeństwa. W budżecie na 2026 rok zaplanowano też podwyżki dla pracowników Kancelarii Prezydenta - o 11,4 mln zł. Dziennik podał, że w sumie na ten cel zapisano 75 mln zł.