Ceny ropy znów rosną po decyzji OPEC+. Paliwa w Polsce pozostaną stabilne?

1 miesiąc temu 25

Po kilku tygodniach spadków ceny ropy na światowych giełdach odbijają. W poniedziałek baryłka ropy West Texas Intermediate (WTI) w dostawach na listopad kosztowała 61,74 dolara, czyli o 1,41 proc. więcej niż w poprzednim notowaniu.

Ropa drożeje po decyzji OPEC+ o ograniczonym zwiększeniu wydobycia

Notowania ropy Brent na ICE wzrosły do 65,41 dolara za baryłkę, co oznacza wzrost o 1,36 proc. Wzrost cen to reakcja rynku na weekendowe decyzje sojuszu OPEC+, który zgodził się na jedynie symboliczne zwiększenie wydobycia surowca.

Podczas niedzielnego spotkania kartelu i jego sojuszników, w tym Rosji, ustalono, że od listopada produkcja ropy wzrośnie o 137 tys. baryłek dziennie. To znacznie mniej, niż spodziewali się analitycy, którzy jeszcze przed rozmowami wskazywali na możliwy wzrost nawet o 500 tys. baryłek dziennie. Decyzja OPEC+ została przyjęta jako sygnał, że kraje sojuszu chcą uniknąć nadpodaży i gwałtownych spadków cen w przyszłości. Zdaniem analityków rynku ropy, choć decyzja chwilowo podbija ceny, to w dłuższej perspektywie potencjał wzrostowy ropy jest ograniczony.

Arabia Saudyjska i Rosja różnią się w strategii produkcyjnej

Z informacji agencji Reuters wynika, że rozmowy w ramach OPEC+ nie należały do łatwych. Arabia Saudyjska, dążąc do odzyskania utraconych udziałów w rynku, optowała za większym zwiększeniem wydobycia. Rosja natomiast wolała bardziej ostrożne podejście, obawiając się sezonowego spadku popytu i własnych ograniczeń produkcyjnych wynikających z sankcji.

Od kwietnia OPEC+ sukcesywnie odwraca politykę cięć i zwiększa limity produkcji, łącznie już o ponad 2,5 mln baryłek dziennie. To reakcja nie tylko na presję ze strony USA, by obniżyć globalne ceny surowca, ale też próba umocnienia pozycji członków grupy w obliczu coraz silniejszej konkurencji. Pomimo ostatniego odbicia, eksperci przypominają, że ropa generalnie tanieje w tym roku. W minionym tygodniu notowania Brent spadły o 8 proc., a Międzynarodowa Agencja Energii przewiduje, że w 2026 roku światowe rynki mogą zmierzyć się z rekordową nadwyżką surowca. Według prognoz banków z Wall Street, w czwartym kwartale 2025 roku średnie ceny ropy mogą wynosić około 60 dolarów za baryłkę dla WTI i 63 dolary dla Brent.

Ceny benzyny i diesla w Polsce pozostaną stabilne

Jednak według ekspertów, w najbliższej przyszłości ceny paliw dla kierowców w Polsce będą stabilne. O ile w ostatnich dniach średnia cena benzyny 95 i oleju napędowego wyniosła odpowiednio 5,88 i 5,99 zł za litr, to analitycy e-Petrol.pl prognozują, że do końca bieżącego tygodnia za litr benzyny średnio zapłacimy ok. 5,81–5,92 złotych, natomiast za litr oleju napędowego trzeba będzie zapłacić ok. 5,92–6,03 złotych.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Przeczytaj źródło