Chiny oskarżają Trumpa o zastraszanie i drwią z jego apelu ws. ropy z Rosji

3 tygodni temu 14

"Chiny prowadzą normalną i legalną współpracę gospodarczą, handlową i energetyczną z krajami na całym świecie, w tym z Rosją" - oświadczył resort spraw zagranicznych w Pekinie w czwartek, odnosząc się do apelu prezydenta USA Donalda Trumpa, by Chiny przestały kupować rosyjską ropę naftową. Działania USA określono jako "przykład jednostronnego zastraszania i przymusu ekonomicznego".

  • Chiny zapowiedziały, że będą kontynuować legalny handel z Rosją, mimo nacisków Donalda Trumpa, który zaapelował o zaprzestanie kupowania rosyjskiej ropy.
  • Rzecznik chińskiego MSZ Lin Jian skrytykował USA za "przymus ekonomiczny", który jego zdaniem niszczy międzynarodowe zasady.
  • Chiny określają swoją postawę wobec wojny w Ukrainie jako "obiektywną i sprawiedliwą" i grożą zdecydowanymi działaniami, jeśli ich interesy będą zagrożone.
  • Więcej najnowszych informacji z Polski i ze świata znajdziesz na RMF24.pl.

Będziemy nadal prowadzić legalny handel z Rosją - oświadczyły Chiny. To pokłosie stanowczej prośby Donalda Trumpa, aby przestały kupować ropę naftową od Rosji. 

Podejście strony amerykańskiej jest typowym przykładem jednostronnego zastraszania i przymusu ekonomicznego, co poważnie podważa międzynarodowe zasady handlu i zagraża stabilności globalnych łańcuchów dostaw - powiedział rzecznik resortu Lin Jian na briefingu prasowym. Podkreślił, że Chiny „zdecydowanie sprzeciwiają się nadużywaniu przez USA nielegalnych, jednostronnych sankcji i stosowaniu jurysdykcji eksterytorialnej”.

Rzecznik powiedział również, że stanowisko Pekinu w sprawie „kryzysu ukraińskiego” - jak Chiny nazywają inwazję Rosji na Ukrainę - pozostaje „obiektywne i sprawiedliwe”. Jeśli uzasadnione prawa i interesy Chin zostaną naruszone, z pewnością podejmiemy zdecydowane środki odwetowe, by bronić naszej suwerenności, rozwoju i bezpieczeństwa - zapowiedział.

Reakcja Pekinu to odpowiedź na wypowiedź Trumpa, który w środę oświadczył, że premier Indii Narendra Modi zapewnił go o wstrzymaniu importu ropy z Rosji. Teraz muszę sprawić, by Chiny zrobiły to samo - powiedział Trump.

Te dwa kraje to najwięksi nabywcy rosyjskiej ropy naftowej eksportowanej drogą morską, która jest objęta sankcjami Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej. Przez wiele miesięcy Modi opierał się w tej sprawie presji Stanów Zjednoczonych.

W czwartek indyjskie MSZ przekazało, że trwają rozmowy dotyczące współpracy energetycznej z Waszyngtonem, ale podkreśliło, że priorytetem Delhi jest ochrona krajowych konsumentów.

Roje dronów Shahed uderzyły w Ukrainę po tych słowach Trumpa

Przeczytaj źródło