Pekin testuje skuteczność oręża, jakim jest kontrola nad dostawami krytycznych surowców, a USA – swoją odporność. Zaczyna się kolejne przesilenie w rywalizacji supermocarstw, którego skutki mocniej niż kiedykolwiek może odczuć również Europa.
Sektor obronny, półprzewodniki, energetyka, elektromobilność, użytkowa elektronika, lotnictwo – to tylko niektóre gałęzie przemysłu, których dotkną rozszerzone na bezprecedensową skalę chińskie restrykcje na eksport metali ziem rzadkich, ich produktów i wytwarzanych na ich bazie technologii tzw. stałych magnesów. Ze względu na dominującą pozycję Państwa Środka w tym łańcuchu dostaw i ograniczoną zastępowalność tej grupy surowców z punktu widzenia szeregu istotnych technologii, utrzymanie ograniczeń oznaczać będzie kłopoty m.in. dla uruchamianych w krajach zachodnich planów reindustrializacji, a zwłaszcza będących ich kluczowym elementem inwestycji w przemysł obronny.
Test atomowej broni w wojnie gospodarczej. Metale ziem rzadkich w służbie polityki
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Marceli Sommer
dziennikarz DGP
Zobacz
Popularne Zobacz również Najnowsze
Przejdź do strony głównej

1 miesiąc temu
13







English (US) ·
Polish (PL) ·