Robert Bąkiewicz na celowniku prokuratury. Z urzędu wszczęto postępowanie po wypowiedziach Bąkiewicza podczas sobotniego wiecu PiS na Placu Zamkowym w Warszawie. Sprawa badana jest pod kątem "nawoływania do zbrodni".
- Prokuratura wszczęła postępowanie wobec Roberta Bąkiewicza po jego wypowiedziach podczas sobotniego wiecu PiS na Placu Zamkowym w Warszawie.
- Sprawa dotyczy podejrzenia "nawoływania do zbrodni" w związku ze słowami Bąkiewicza, w których użył m.in. sformułowania o "wyrywaniu chwastów" i "napalmie".
- Wiec PiS był protestem m.in. przeciwko nielegalnej migracji i umowie z państwami Mercosur, a wystąpili na nim politycy partii oraz Bąkiewicz jako lider Ruchu Obrony Granic.
- Bądź na bieżąco! Wejdź na stronę główną RMF24.pl
W sobotnie popołudnie na placu Zamkowym w Warszawie odbył się wiec zorganizowany przez PiS przeciwko m.in. nielegalnej migracji i umowie z państwami Mercosur. Podczas manifestacji przemawiali politycy PiS, w tym prezes partii Jarosław Kaczyński, a także Robert Bąkiewicz - lider nieformalnej inicjatywy Ruch Obrony Granic.
Bąkiewicz przemawiał wraz z członkami Ruchu Obrony Granic, którzy trzymali papierowe kosy bojowe. Mówił, że ROG krzyczy "kosy na sztorc" w odwołaniu do historycznych polskich powstań i insurekcji. Nie bójcie się prokuratur, sądów, ci ludzie zapłacą za to cenę. I ta droga na Grunwald musi być taka, że sprawiedliwość musi zapaść, że te chwasty trzeba z polskiej ziemi powyrywać i napalm na tę ziemię rzucać, żeby nigdy nie odrosły - mówił Bąkiewicz.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Antoni Skiba w poniedziałkowym komunikacie poinformował, że Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście-Północ z urzędu podjęła czynności w związku z wypowiedziami publicznymi Bąkiewicza podczas sobotniego zgromadzenia "STOP nielegalnej imigracji", które odbywało się na Placu Zamkowym w Warszawie.
Sprawa została zarejestrowana w prokuraturze, zaś materiały przekazane do Komendy Stołecznej Policji, celem wszczęcia dochodzenia o czyn z art. 255 par. 2 Kodeksu karnego i przeprowadzenia niezbędnych czynności dowodowych - dodał prokurator.
Ten przepis Kodeksu karnego stanowi, że "kto publicznie nawołuje do popełnienia zbrodni, podlega odpowiedzialności karnej do lat 3".

3 tygodni temu
15






English (US) ·
Polish (PL) ·