Co dalej ze Zbigniewem Ziobrą? TVP.info: Prokuratura nie będzie długo czekać na przyjazd polityka do Polski

5 godziny temu 4

Sejm uchylił immunitet Zbigniewowi Ziobrze i zgodził się na jego zatrzymanie i aresztowanie. Polityk przebywa jednak aktualnie na Węgrzech. Według doniesień medialnych prokuratura nie będzie długo czekać na jego powrót do Polski.

Zbigniew Ziobro Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl

Media: Prokuratura nie będzie długo czekać na przyjazd Ziobry do Polski

Wykonanie postanowienia o zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu Zbigniewa Ziobry do prokuratury zostało powierzone funkcjonariuszom Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Wcześniej Marszałek Sejmu przekazał Prokuraturze Krajowej uchwały Sejmu zezwalające na pociągnięcie posła Prawa i Sprawiedliwości do odpowiedzialności karnej, jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie, a prokurator wydał postanowienie o przedstawieniu byłemu ministrowi sprawiedliwości zarzutów popełnienia 26 przestępstw oraz postanowienie o jego zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu. Portal TVP.info ustalił, że prokuratura nie będzie długo czekać na przyjazd Ziobry do Polski i może wystąpić o ściganie go listem gończym oraz Europejskim Nakazem Aresztowania nawet w ciągu najbliższych kilkunastu dni. "Jeżeli służby będą dysponowały wiarygodną informacją, że Ziobro przebywa poza granicami Polski, wtedy prokuratura wystąpi o Europejski Nakaz Aresztowania. Może się też zwrócić do Interpolu, o wydanie tzw. czerwonej noty. To oznaczałoby, że polityk będzie ścigany na całym świecie. Jednak ta ostatnia możliwość jest mało prawdopodobna" - czytamy na portalu.

Ziobro złoży wniosek o azyl na Węgrzech?

Zbigniew Ziobro nie złożył jak na razie wniosku o azyl polityczny na Węgrzech, ale niezależnie od tego węgierski sąd nadal może rozpatrzyć wniosek o ENA lub zwlekać z jego procedowaniem. Zgodnie z przepisami państwo może odmówić wykonania nakazu, jeżeli naruszałoby to wolności i prawa człowieka. Sąd węgierski zatem nawet nie uznając azylu, może znaleźć podstawę do odmowy. Poseł PiS nie zdradził natomiast swoich planów nawet wyznaczonym przez siebie dziennikarzom z dwóch prawicowych telewizji, z którymi rozmawiał. Po głosowaniu nad swoim immunitetem Ziobro stwierdził, że nie będzie przedłużał pobytu w Budapeszcie, jednak stwierdził też, że nie wie, kiedy wróci do Warszawy. Na pytanie, czy planuje zwrócić się do rządu Viktora Orbana o azyl polityczny, odpowiedział, że nie będzie zdradzał swoich planów, by nie uprzedzać przeciwników. 

Zobacz wideo Gdzie PO-PiS się bije, tam Konfa korzysta. Sroczyński komentuje

Co prokuratura zarzuca Ziobrze?

Prokuratura zarzuca Ziobrze popełnienie 26 przestępstw, w tym przekroczenie uprawnień, niedopełnienie obowiązków i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. Według śledczych środki funduszu, powołanego do pomocy ofiarom przestępstw, były wydawane z naruszeniem prawa - m.in. na cele polityczne i osobiste. Część pieniędzy miała trafiać do organizacji powiązanych z politykami dawnej Solidarnej Polski. Prokuratura uważa, że Ziobro nadużywał stanowiska, wydając współpracownikom polecenia przyznawania dotacji wskazanym przez siebie podmiotom. We wniosku wskazano także na ryzyko mataczenia i ukrywania dokumentów, co ma uzasadniać wniosek o tymczasowe aresztowanie. Dotychczas zarzuty w śledztwie usłyszało 11 osób, w tym byli urzędnicy Ministerstwa Sprawiedliwości i współpracownicy Ziobry. Jednym z podejrzanych jest były wiceminister Michał Woś.

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło