- Witamina B12 jest absolutnie niezbędna dla pracy naszego mózgu. — Obrazowo rzecz ujmując: silnik, czyli mózg nie ruszy bez z zapłonu, jakim będzie witamina B12 — potwierdza dr Olga Milczarek
- Podobnie jak w przypadku witaminy D3, także B12 musimy "pomóc" dotrzeć do naszego organizmu. Najlepszym jej źródłem są produkty pochodzenia zwierzęcego, takie jak mięso, ryby, jaja i nabiał
- Niedobór B12 może prowadzić do zmęczenia, zaburzeń nastroju, problemów z pamięcią, a nawet do poważnego uszkodzenia mózgu, w tym otępienia
- — U niektórych osób ciężki niedobór witaminy B12 prowadzi do encefalopatii, czyli uszkodzenia mózgu. To zaś bardzo często wywołuje objawy psychiatryczne, w tym np. manie prześladowcze. To już jest proces toksyczny — mówi neurolog
- Sprawdź, czy dobrze się odżywiasz. Zrób TEST
- Więcej aktualnych wiadomości znajdziesz na stronie głównej Onetu
Do czego potrzebujemy witaminy B12? Najważniejsze właściwości
Bez witaminy B12 (kobalaminy) nie jesteśmy w stanie żyć. I nie ma w tym przesady, bo to właśnie za jej sprawą wszystko, co zjemy może przekształcić się w energię dla organizmu (związek ten ułatwia przemianę tłuszczów i węglowodanów w nasze "paliwo"). Potrzebuje jej też nasza krew (przy jej udziale powstają erytrocyty), skóra (pomaga jej w regeneracji). Jednak witaminy B12, i w ogóle witamin z grupy B, potrzebuje zwłaszcza układ nerwowy. — To dla niego najważniejsze witaminy — potwierdza dr hab. Olga Milczarek.
Jeśli chodzi o samą witaminę B12, uczestniczy ona nie tylko w przemianach niezbędnych dla życia, ale te procesy uruchamia.
— Dzięki temu komórki mózgu mogą się odżywiać i tym samym mózg może działać. Obrazowo rzecz ujmując: silnik, czyli mózg nie ruszy bez z zapłonu, jakim będzie witamina B12 — podkreśla dr Milczarek.
Niestety witaminy B12 nie potrafimy wytworzyć, tak, jak np. witaminy D — musimy ją sobie dostarczyć z zewnątrz.
— Najlepszym jej źródłem są produkty zawierające białko zwierzęce: mięso, ryby, jaja, nabiał — wymienia neurolog i dodaje: — Tej witaminy nie potrzebujemy dużo — dobowa dawka wynosi tylko 2,4 mikrogramy (u kobiet w ciąży i karmiących zapotrzebowanie jest dwa razy większe). Jeśli nie zapewnimy sobie takiej "porcji" witaminy B12 — pojawią się niedobory, a wraz z nimi kłopoty. Objawów jest cała lista — przyznaje lekarka.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoNeurologiczne objawy niedoboru witaminy B12. Na liście nawet demencja
Kiedy mózgowi zaczyna brakować witaminy B12, człowiek coraz bardziej odczuwa zmęczenie, niechęć do działania, jest jakby pozbawiony energii, a do tego rozkojarzony.
— Mogą pojawić się zaburzenia nastroju, depresja. Nie można pominąć trudności z koncentracją, utrzymaniem uwagi, problemów z pamięcią i z uczeniem się (przyswajaniem nowych informacji) — a to są już sygnały otępienia. Jak to możliwe, że niedobór witaminy może skutkować demencją?
— To nieco inna forma demencji — taka, którą można odwrócić, choć tylko do pewnego momentu — wyjaśnia Olga Milczarek i dodaje: — Symptomy jak w otępieniu pojawiają się, ponieważ komórki nerwowe nie mają energii do działania i wchodzą w stan jakby hibernacji, uśpienia. To znaczy, że działających komórek jest w mózgu coraz mniej — tak, jak w demencji. Kiedy jednak uzupełnimy niedobór witaminy B12, strumień energii znów zaczyna płynąć, "budząc" je do życia. Krótko mówiąc, neurony znów zaczynają pracować, a objawy się cofają.
Tak wygląda ciężki niedobór witaminy B12. "Takiego uszkodzenia naprawić nie można"
Niestety czasami dochodzi do naprawdę ciężkich niedoborów witaminy B12, a sprzyja temu słabość do alkoholu i nie chodzi tylko o to, że napoje wyskokowe wypłukują witaminy z organizmu.
— Alkohol uszkadza śluzówkę żołądka, kosmki jelitowe, przez co ludzie nadużywający go bardzo źle wchłaniają witaminę B12 i choćby nie wiadomo, ile zjedli produktów bogatych w kobalaminę, nie przyswoją jej tak, jak zdrowy człowiek — przyznaje dr Milczarek.
Jakie są tego skutki?
— Luki pamięciowe są coraz większe i bardzo często wypełniane konfabulacjami (zdarzeniami, które nigdy nie miały miejsca, a w które pacjent wierzy). U niektórych osób ciężki niedobór witaminy B12 prowadzi do encefalopatii, czyli uszkodzenia mózgu. To zaś bardzo często wywołuje objawy psychiatryczne, w tym np. manie prześladowcze. To już jest proces toksyczny. Takiego uszkodzenia naprawić już nie można — wyjaśnia neurolog. — Oczywiście, aby doszło do tak dużych szkód, musi dojść do przewlekłej utraty witaminy B12 i niewyrównywania tych braków. To nie dzieje się z dnia na dzień.
Jeśli jednak niedobór witaminy B12 nadal będzie postępował, w końcu dojdzie do zaawansowanego zwyrodnienia mózgu, czyli ciężkiego otępienia.
— W takim stanie człowiek przestaje rozumieć otaczający go świat – nie rozpoznaje przedmiotów, osób, coraz trudniej mu się poruszać, coraz trudniej mówić — tłumaczy ekspertka i dodaje: — Nie zapominajmy jednak, że to również jest proces. Nie da się określić, w jakim czasie utrzymujący się niedobór doprowadzi do tak dużego uszkodzenia mózgu.
Dr hab. n. med. Olga Milczarek — neurolog, adiunkt Kliniki Neurochirurgii Dziecięcej Instytutu Pediatrii Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum w Krakowie, aktywny pracownik naukowo-dydaktyczny. Ukończyła specjalizację z neurologii w roku 2013. Staż specjalizacyjny z zakresu neurologii dziecięcej zrealizowała w Klinice Neurologii Dzieci i Młodzieży Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie. Od wielu lat współpracuje z ośrodkami neurochirurgicznymi w całej Polsce jako neurofizjolog śródoperacyjny. Autorka i współautorka kilkudziesięciu publikacji w czasopismach o zasięgu krajowym i międzynarodowym z zakresu neurochirurgii, neurologii, neurologii dziecięcej i neuropsychologii. a także doniesień zjazdowych z konferencji krajowych i międzynarodowych.

2 tygodni temu
19




English (US) ·
Polish (PL) ·