Coaching i grupowe terapie w krzywym zwierciadle. Ta czarna komedia otwiera oczy na manipulacje

1 tydzień temu 9

„Samiec Alfa” w reżyserii Katii i Igora Priwieziencewów to czarna komedia z przymrużeniem oka, ale i z gorzkim komentarzem na temat współczesnej mody na samorozwój. Film opowiada o pięciu mężczyznach, którzy trafiają na kurs prowadzony przez charyzmatycznego coacha – mentora z ambicjami guru. Szybko okazuje się jednak, że jego metody motywacyjne wymykają się spod kontroli, a terapia grupowa zamienia się w niebezpieczną grę o władzę i emocje.

Manipulacja pod płaszczykiem coachingu

"Codziennie zmagam się ze stadem rozhisteryzowanych, leniwych idiotek, które pasożytują na mnie" - wyznaje Bartek, jeden z pięciu stłamszonych przez kobiety dżentelmenów, szukających pomocy u pewnego terapeuty. Problem w tym, że ów coach to nie charyzmatyczny lider, a jedynie pretensjonalny hochsztapler.

„Samiec Alfa” porusza temat współczesnej fascynacji coachingiem i samodoskonaleniem. To opowieść o świecie, w którym zdrowy rozsądek bywa uznawany za oznakę szaleństwa, a emocjonalna manipulacja staje się drogą do zyskania wpływu i sławy. Film ukazuje, do czego zdolny jest człowiek, który pragnie stworzyć własny mit i zapewnić sobie nieśmiertelność – nawet kosztem innych.

Scenariusz filmu oparty jest na doświadczeniach współreżysera Igora Priwieziencewa, który – jako przygotowanie do roli – sam wziął udział w terapii grupowej. Reżyserzy inspirowali się również takimi postaciami jak Tony Robbins, amerykański guru rozwoju osobistego. Jak podkreślają twórcy, „Samiec Alfa” to film o manipulacji i naszej nieświadomej podatności na jej wpływ – często większej, niż chcielibyśmy przyznać.

Groteska o kryzysie męskości, toksycznych wzorcach tożsamości i złudnym samorozwoju, prowadzącym do alienacji i przemocy. Ukazano płynność granicy między normą a szaleństwem. Otwarte zakończenie zostawia miejsce na refleksję.- napisał jeden z użytkowników serwisu filmweb.pl

Męska obsada i role stworzone na miarę

W filmie występują Mirosław Haniszewski, Adam Bobik, Tomasz Schuchardt, Piotr Trojan, Konrad Eleryk i Krzysztof Stroiński. Dla wielu z nich role były pisane specjalnie, jeszcze na etapie scenariusza. Jak mówi Igor Priwieziencew, film oferuje aktorom wyjątkową okazję do pokazania szerokiego wachlarza emocji i grania w bardzo mocno zarysowanej konwencji gatunkowej.

Przeczytaj źródło