Coś dziwnego dzieje się z cenami papryki. Plantatorzy w rozpaczy

1 miesiąc temu 44

Data utworzenia: 22 września 2025, 5:45.

Rolnicy załamują ręce, bo w tym trudnym sezonie ceny ziemniaków, marchewki czy cebuli są bardzo niskie i nie rekompensują kosztów produkcji. Najgorzej jest z papryką, za którą na skupach plantatorzy dostają dosłownie grosze. Jednocześnie tak niskich cen jakoś nie widać w warzywniakach, na bazarach i targowiskach.

Cena papryki na skupach wynosi kilkadziesiąt groszy. Ceny w warzywniakach są jednak wyższe. Jak to możliwe? Foto: newspix.pl/Przemysław Gryń/newspix.pl

80 gr za kilogram — tyle w skupach dostają obecnie producenci papryki wielokolorowej. Na wyższą stawkę mogą liczyć te osoby, które uprawiają paprykę czerwoną — tu cena wynosi 1,30 zł za kilogram. To poniżej kosztów produkcji, które wynoszą ok. 2,50 zł za kilogram. Jakby tego było mało część skupów m.in. w woj. lubelskim i mazowieckim, które jest zagłębiem paprykowym, nie jest zainteresowana papryką.

Papryka zgnije w polu?

Rolnicy zostają więc sami z plonami i już zapowiadają, że przy takiej cenie wszystko zostanie na polu, bo nie opłaca się papryki zbierać. I choć cena na skupach jest niska, już w sklepach czy na bazarach taka nie jest. Średnio trzeba płacić 5-7 zł, ale są też miejsca, gdzie papryka kosztuje 8-10 zł za kilogram. Zanim jednak trafi na rynek detaliczny musi przejść przez kilka rąk.

300 ton kapusty na polu i brak chętnych. Rolnicy alarmują o kryzysie

Warzywa tańsze niż przed rokiem?

— Cena papryki na rynku hurtowym to 4-5 zł. Bierze się to z tego, że jak chce się sprzedawać na rynku, to trzeba ponieść koszty — dojazdu, biletu, to niestety wpływa na cenę — mówi "Faktowi" Maciej Kmera z rynku hurtowego w Broniszach pod Warszawą. Jak podkreśla, porównywał ceny warzyw i owoców sezonowych z zeszłym rokiem. — Koszyk wyszedł na "zero". Owszem, owoce są droższe, ale warzywa — takie jak ziemniaki, właśnie papryka, cebula, kapusta, czy marchew są o tańsze niż przed rokiem — mówi ekspert.

Polska zasypana niemiecką kapustą. Skąd ten nagły import?

Cena w skupie to jedno, w sklepie co innego

Jest jeszcze jedna różnica między cenami w skupie, tymi, na które może liczyć rolnik, a tymi na bazarach czy w sklepach. — Do skupu trafia wszystko jak leci, bez względu na jakość towaru. W sklepie jest już towar wyselekcjonowany, najwyższej jakości. Oczywiście do tego dochodzą marże oraz podatki i to właśnie wpływa na wysokość ceny w sklepie — wyjaśnia Tomasz Łowkiewicz, który prowadzi w Kołobrzegu warzywniak.

/2

Gryń Przemysław / newspix.pl

– Jeśli chodzi o różnice w cenie pomiędzy skupem, a sklepem to jest ona wynikiem tego ze do skupu trafia wszystko jak lecie bez względu na jakość towaru. W sklepie jest to już towar wyselekcjonowany, najwyższej jakości. Oczywiście do tego dochodzą marże oraz podatki i to właśnie wpływa na wysokość ceny w sklepie – mówi Tomasz Łowkiewicz, który prowadzi w Kołobrzegu warzywniak.

/2

Gryń Przemysław / newspix.pl

Ceny papryki sięgają 8 zł na bazarach. Rolnicy takich cen na skupach nie widzą.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Newsletter

Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski

Zapisz się

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

Napisz list do redakcji

Przeczytaj źródło