Cztery razy był liderem rankingu. W niedzielę zagra ostatni mecz w karierze

Biletów na spotkanie, które odbędzie się w mogącej pięć tysięcy kibiców Suewag Energie Arenie we Frankfurcie, nie ma od dawna. Na trybunach ma zasiąść m.in. legenda niemieckiej koszykówki Dirk Nowitzki, który przyjaźni się z Bollem od lat.

ZOBACZ TAKŻE: Belgowie królami Sopotu. Jeroen Appelen i Frederic Vernaet zwycięzcami konkursów CSIO4*

Boll jest jednym z najbardziej utytułowanych sportowców w historii Niemiec. Pochodzący z Erbach w Odenwaldzie zawodnik cztery razy był liderem światowego rankingu tenisistów stołowych. Wziął udział w siedmiu igrzyskach i 20 mistrzostwach świata. Ma w dorobku cztery medale olimpijskie: po dwa srebrne i brązowe w drużynie oraz osiem medali mistrzostwa globu, w tym jeden w grze pojedynczej - brązowy z 2011 roku. Jest ośmiokrotnym mistrzem Europy w singlu, a łącznie w imprezach tej rangi wywalczył 20 złotych medali.

Z klubowym zespołem z Duesseldorfu w niedzielę po raz 15. może zdobyć tytuł mistrza Niemiec.

Boll z międzynarodową areną pożegnał się ubiegłorocznymi igrzyskami w Paryżu, ale jeszcze przez rok występował w barwach Borussii.

- Na pewno pozostanę wierny sportowi, który dał mi tak wiele. Mam wystarczająco dużo pomysłów, które chcę realizować już nie jako zawodnik, ale działacz. Wierzę, że moje życie z pewnością nadal będzie interesujące i ekscytujące - zapowiedział już jakiś czas temu Boll.

Przejdź na Polsatsport.pl