Czy Ziobro powinien wrócić do Polski? Polacy wyjątkowo zgodni [SONDAŻ]

Sondaż: Ziobro powinien wrócić do kraju na przesłuchanie

"Czy uważasz, że Zbigniew Ziobro w związku ze sprawą Funduszu Sprawiedliwości powinien wrócić do Polski i poddać się przesłuchaniu przez prokuraturę?" - takie pytanie zadano w sondażu SW Research na zlecenie Onetu. Zdecydowana większość respondentów uważa, że Ziobro powinien wrócić do kraju. Odpowiedź "tak" wskazało 68,1 proc. Przeciwnego zdania jest 17,4 proc. badanych, z kolei 14,6 proc. udzieliło odpowiedzi "trudno powiedzieć". Sondaż zrealizowano w dniach 12-13 listopada 2025 r. metodą wywiadów on-line. W ramach badania przeprowadzono 824 ankiety.

Wniosek o areszt

W czwartek prokuratura skierowała do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie Zbigniewa Ziobry. Rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował, że byłego ministra sprawiedliwości nie udało się zatrzymać, ponieważ przebywa na Węgrzech. Dodał, że prokurator wskazał trzy przesłanki, uzasadniające wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego na okres trzech miesięcy. Pierwszą z nich jest obawa ukrywania się lub ucieczki uzasadniona tym, że Zbigniew Ziobro nie posiada w Polsce stałego miejsca zamieszkania, a obecnie przebywa na Węgrzech, gdzie również nie mieszka na stałe. Drugą z nich jest obawa matactwa, we wniosku prokuratury uzasadniona zawierającymi groźby wypowiedziami medialnymi Ziobry oraz tym, że jednym z zarzutów wobec niego jest kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. Trzecią z przesłanek jest kwestia groźby wysokiej kary, która grozi za zarzucane Zbigniewowi Ziobrze czyny - w przypadku niektórych zarzutów to nawet 25 lat pozbawienia wolności.

Żurek: Proszę przyjechać

W ubiegłym tygodniu Sejm zgodził się na uchylenie Zbigniewowi Ziobrze immunitetu, jego zatrzymanie i tymczasowy areszt. Śledczy zamierzają postawić byłemu ministrowi 26 zarzutów, dotyczących nadużyć w Funduszu Sprawiedliwości. "Proszę przyjechać i stawić się na czynności w prokuraturze i nie utrudniać swoim postępowaniem prowadzenia tej sprawy" - napisał w czwartek w mediach społecznościowych minister sprawiedliwości Waldemar Żurek. Przypomniał, że to sąd zadecyduje, czy zastosować areszt wobec polityka. Dodał jednak, że w sprawie Zbigniewa Ziobry dowodów jest dużo oraz występuje obawa matactwa i ukrywania się, a podejrzanemu grozi surowa kara. "Wszyscy muszą być traktowani równo bez względu na to, czy są byłymi ministrami czy ministrami nie byli. Będziemy konsekwentni w tym, co robimy" - napisał.