Discord z potężnym wyciekiem danych. Tysiące dokumentów w rękach hakerów

1 miesiąc temu 19

Popularna platforma Discord wciąż boryka się ze skutkami ataku hakerskiego, jaki został przeprowadzony na firmę, która była jednym z podwykonawców, zajmujących się weryfikacją wieku użytkowników aplikacji. Sporym zaskoczeniem była informacja na temat skali tego zdarzenia, która pojawiła się w sieci.

Ile zdjęć użytkowników wyciekło w wyniku ataku hakerskiego?

Jakie dane osobowe trafiły w niepowołane ręce?

Kto był odpowiedzialny za weryfikację wieku użytkowników Discorda?

Czy Discord skontaktował się z poszkodowanymi użytkownikami?

Według jednego z użytkowników portalu X o nicku "vx-underground", do grupy hakerów miała trafić paczka danych o wielkości 1,5 TB, która miała zawierać blisko 2,2 mln zdjęć służących do weryfikacji wieku i pochodzących z dowodów osobistych użytkowników.

Do sprawy odniósł się rzecznik prasowy Discorda, Nu Wexler. Według przekazanych przez niego danych, na ten moment dokonano identyfikacji ponad 70 tysięcy zdjęć z dowodów, które miały trafić w niepowołane ręce. Jak zapewnił rzecznik, z wszystkimi poszkodowanymi osobami nawiązano już kontakt, a o sprawie powiadomiono organy ścigania oraz urzędy zajmujące się obsługą danych osobowych.

Warto wspomnieć, że Discord przyznał także, iż w niepowołane ręce trafiły także inne prywatne dane, takie jak imiona i nazwiska, adresy e-mail, adresy IP oraz cztery ostatnie numery kart kredytowych.

Przeczytaj źródło