Doda publicznie upomniała Uznańskiego-Wiśniewksiego. Wiadomo, jak zareagował na jej przytyk

2 dni temu 10

Nie ma w naszym kraju osoby, która w ostatnim miesiącu nie słyszała o dokonaniu Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego. Polski astronauta brał udział w międzynarodowej misji kosmicznej, która powiodła się znakomicie. Teraz mężczyzna korzysta z uroków popularności. Ostatnio Sławosz odwiedził rodzinną Łódź i tam spotykał się z fanami. Pojawił się między innymi na koncercie Dody, która nie mogła zaakceptować tego, że ktoś wzbudza większe zainteresowanie niż ona. Sławosz jednoznacznie zareagował na tę sytuację.

W ten weekend w Łodzi odbywał się Łódź Summer Festival, na którym pojawiło się wielu znanych artystów. Na scenie występowała między innymi Doda, której koncert jak zwykle przyciągnął tłumy fanów. W jego trakcie doszło jednak do dość niespodziewanych scen.

W pewnym momencie wokalistka zauważyła Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego, który przechadzał się między publicznością. Jego obecność wzbudziła spore zainteresowanie. Astronauta robił sobie zdjęcia z fanami, czym oczywiście odciągał ich uwagę od występu Rabczewskiej.

Doda nie mogła pozostać obojętna wobec tej sytuacji. Postanowiła wprost ze sceny zwrócić się do Sławosza i przypomnieć mu, że to ona w tym momencie jest gwiazdą.

"Widziałam, że ten nasz pan z kosmosu chodził w trakcie mojego koncertu, rozdawać autografy i robić sobie zdjęcia. Dobrze, że zszedł na ziemię, bo teraz gwiazda jest inna i jedna. Także proszę na ten moment albo podziwiać, albo w namiocie. My jesteśmy po to, żeby podziwiać" - powiedziała Doda.

Swoimi słowami wokalistka rozbawiła fanów, którzy jak zwykle docenili jej nietuzinkowe poczucie humoru.

Filmiki z tego wydarzenia szybko obiegły sieć. Wszyscy zastanawiali się, jak w tej sytuacji czuł się Sławosz. W końcu znamy odpowiedź na to pytanie.

Pojawienie się Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego na łódzkim festiwalu wywołało sporo emocji. Sam zainteresowany wydawał się być zupełnie niezestresowany tak dużym zainteresowaniem. Nawet sceny z Dodą nie wprawiły go w żadne zakłopotanie.

Według relacji dziennikarza portalu "Świat Gwiazd", który był obecny na miejscu, astronauta z uśmiechem zagregował na słowa wokalistki. Widać było, że cała sytuacja mocno go rozbawiła.

"Głośno się zaśmiał, pokazując, że ma do siebie ogromny dystans i potrafi z humorem przyjąć nawet najbardziej zaskakujące komentarze. Jego swobodna, serdeczna reakcja spotkała się z sympatią publiczności, która jeszcze chętniej wchodziła z nim w interakcję" - relacjonuje wspomniany portal.

Niesamowite, jak świat artystyczny i świat nauki potrafią się przecinać.

Czytaj także:

Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Doda sama nie może uwierzyć, co się wydarzyło. Wszystko ujawniła w sieci

Doda nie wytrzymała po koncercie Lopez. Narzekała nie tylko na scenę. "Nie rozumiem tego"

Uznański-Wiśniewski nie krył zaskoczenia. Po powrocie czekała na niego wielka niespodzianka

Przeczytaj źródło