Doradca prezydenta RP: mamy za dużo szpitali, ale nie chodzi o ich prostą likwidację

Doradca Nawrockiego: ochrona zdrowia nie może być przedmiotem politycznego sporu

28 października weszła w życie nowelizacja zarządzenia NFZ dotycząca udzielania świadczeń opieki zdrowotnej w AOS. Propozycje mają na celu promowanie realizacji kompleksowej opieki nad pacjentem oraz wzmocnienie ambulatoryjnego trybu udzielania świadczeń, co jest zgodne z ideą przenoszenia realizacji świadczeń z lecznictwa szpitalnego do poradni specjalistycznych.

- Kwestia szpitali w polskim systemie ochrony nie jest taka prosta - dlatego że jest kwestią wybitnie polityczną - mówił podczas XXI Forum Rynku Zdrowia prof. Piotr Czauderna. 

Stwierdził, że jest szansa, że zarówno ośrodek premierowski, jak i prezydencki, w kwestiach ochrony zdrowia byli w stanie się porozumieć.

- Uważam, że to dziedzina, która podobnie jak obronność, powinna być wyłączona z bieżącego sporu politycznego, inaczej nic nigdy nie zmienimy. Oczywiście mamy za dużo szpitali, ale nie chodzi o ich prostą likwidację, bo musimy dać społeczeństwu poczucie bezpieczeństwa zdrowotnego - mówił prof. Czauderna.

Dodał, że jeżeli chcemy przeprofilować szpitale, wprowadzić do nich więcej łóżek długoterminowych, centra zdrowia dla seniorów 75+, to musimy jednocześnie zreorganizować całą opiekę - i specjalistyczno-ambulatoryjną, i podstawową. 

- Jeżeli nie będzie w określonych miejscach SOR-ów, to muszą tam być czy izby przyjęć, czy ambulatoria i transport medyczny - po to, żeby pacjenta przewieźć do szpitala, który zapewni mu pomoc w określonym czasie - wyjaśniał. 

Doradca Karola Nawrockiego zaznaczył, że produkujemy coraz więcej świadczeń zdrowotnych, ale niekoniecznie przekłada się to na więcej zdrowia w populacji. - Starzejące się społeczeństwo nakłada inne wyzwania, niż zachorowania ostre, które najlepiej leczyć w warunkach szpitalnych - wskazał. Skonstatował, że chodzi m.in. o choroby przewlekłe. 

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.