Dramat na polskiej trasie, jest wielu rannych. Pilna akcja ratunkowa

2 dni temu 8

W środę 5 listopada 2025 roku doszło do poważnego wypadku drogowego na Drodze Krajowej nr 45 w miejscowości Jełowa (ul. Oleska), który spowodował wielogodzinne utrudnienia w ruchu. Zgłoszenie o zdarzeniu, które miało miejsce około godziny 11:40, natychmiast zmobilizowało służby ratunkowe. Wszystkie osoby trafiły do szpitala.

Wypadek pod Opolem. Wszyscy trafili do szpitala

Wypadek pod Opolem. Dziś rano doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych - Nissana i Opla. Łącznie w pojazdach znajdowały się cztery osoby, z których wszystkie, jak podaje Opolecie.info, zostały natychmiast przetransportowane karetkami pogotowia do szpitala.

Na miejscu zdarzenia pracowały trzy zastępy straży pożarnej (z JRG 1 Opole oraz OSP Jełowa), zespoły ratownictwa medycznego (ZRM) i policja. Działania służb ratunkowych, mające na celu zabezpieczenie miejsca i udzielenie pomocy poszkodowanym, wymusiły całkowitą blokadę drogi krajowej nr 45 w kierunku Opola i Kluczborka, co w godzinach popołudniowych doprowadziło do poważnych utrudnień w ruchu.

Kobieta kierująca Nissanem nie ustąpiła pierwszeństwa. Wypadek pod Opolem

Szybka praca opolskiej policji pozwoliła na wstępne ustalenie przyczyny tego poważnego wypadku. Jak wynika z aktualizacji portalu prostozopolskiego.pl, bezpośrednią przyczyną kolizji było nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu. Z ustaleń wynika, że 78-letnia mieszkanka Opola kierująca Nissanem, wjeżdżając na drogę, nie zastosowała się do przepisów ruchu drogowego, doprowadzając tym samym do zderzenia z Oplem. Za kierownicą drugiego pojazdu, Opla, znajdowała się 23-letnia kobieta, która w wyniku impetu uderzenia doznała urazu ręki.

Policjanci z Opola wszczęli postępowanie w tej sprawie, mające na celu dokładne wyjaśnienie wszystkich okoliczności, w tym ewentualnej oceny stanu trzeźwości i prędkości jazdy obu kierujących. Fakt, że tak duża liczba osób - cztery - wymagała hospitalizacji, świadczy o skali zderzenia, mimo iż ostatecznie obrażenia nie były krytyczne. Policja zapowiedziała dalsze działania śledcze, mające na celu precyzyjne ustalenie odpowiedzialności za spowodowanie wypadku, który na kilka godzin sparaliżował kluczowy szlak komunikacyjny.

Utrudnienia i praca służb po wypadku pod Opolem

Skala zdarzenia w Jełowej wymusiła zaangażowanie wielu jednostek ratunkowych, które przez kilka godzin pracowały na miejscu wypadku. Trzy zastępy straży pożarnej musiały zabezpieczyć oba pojazdy, z których mogły wyciekać płyny eksploatacyjne, oraz oczyścić drogę z wraków i odłamków. Interwencja ratownictwa medycznego była natychmiastowa, co było kluczowe dla poszkodowanych czterech osób.

Dotkliwym skutkiem dla mieszkańców i kierowców była całkowita blokada drogi krajowej nr 45, stanowiącej ważny szlak komunikacyjny między Opolem a Kluczborkiem. Ograniczenie to trwało przez kilka godzin, co spowodowało gigantyczne korki i konieczność wyznaczenia objazdów. 

Śledczy, po przeprowadzeniu oględzin i zabezpieczeniu śladów, będą w najbliższych dniach kontynuować postępowanie prowadzone przez Komendę Miejską Policji w Opolu, aby ustalić, czy 78-letnia sprawczyni wypadku poniesie odpowiedzialność karną za narażenie życia i zdrowia pozostałych uczestników ruchu, w tym 23-letniej kierującej Oplem i jej pasażerów.

Przeczytaj źródło