Dramat w polskiej miejscowości. Padły strzały w kierunku szkoły, pilna ewakuacja uczniów

1 tydzień temu 8

Szokujące wieści właśnie obiegły Polskę. We wtorek rano w szkole podstawowej we Włodarach w województwie opolskim doszło do niebezpiecznego incydentu. Placówkę oświatową ostrzelano najpewniej z broni pneumatycznej, a służby i dyrekcja podjęły decyzję o ewakuacji dzieci. Co jeszcze wiadomo w tej sprawie?

Ostrzelano szkołę we Włodarach

Szokujące wieści właśnie obiegły Polskę. We wtorek rano w szkole podstawowej we Włodarach w województwie opolskim doszło do niebezpiecznego incydentu. Jak podaje portal Onet, około godziny 9:30 budynek został ostrzelany z zewnątrz, najprawdopodobniej przy użyciu broni pneumatycznej. Na miejscu natychmiast pojawiły się służby — policja, straż pożarna oraz pogotowie ratunkowe. Z uwagi na zagrożenie zarządzono ewakuację uczniów i pracowników szkoły. Dzieci zostały bezpiecznie odebrane przez rodziców i przewiezione do domów. Nikt nie został ranny.

ZOBACZ: Alarm nad Bałtykiem, Polacy przechwycili kolejny rosyjski samolot. Jest pilny komunikat

Jak przekazała mł. asp. Janina Kędzierska z Komendy Powiatowej Policji w Nysie w rozmowie z TVN24, sytuacja została szybko opanowana, a teren wokół szkoły zabezpieczony. 

„Wszystkie osoby znajdujące się w budynku ewakuowano, nikomu nic się nie stało. Policjanci prowadzą czynności mające na celu ustalenie sprawcy zdarzenia” – poinformowała funkcjonariuszka.

Policja bada sprawę ostrzelania szkoły

Mieszkańcy Włodar i okolic są zaniepokojeni tym, co się wydarzyło, a lokalne władze z pewnością wzmocnią patrole policyjne w rejonie szkół. Śledztwo trwa, a policja i prokuratura sprawdzają, co tak naprawdę wydarzyło się w okolicach szkoły podstawowej we Włodarach. Portal Nowiny Nyskie podaje, że strzały były kierowane z budynku mieszkalnego leżącego w pobliżu szkoły

Na miejsce zostali wysłani policjanci. Okazało się, że zostały uszkodzone cztery szyby, były to szyby zewnętrznej warstwy okna. Strzały padły prawdopodobnie z tzw. wiatrówki — mówiła w TVN24 mł. asp. Janina Kędzierska z Komendy Powiatowej Policji w Nysie.

Artykuł jest aktualizowany

Artykuł jest aktualizowany.

Przeczytaj źródło