Dramatyczne odkrycie w Łodzi. Pokazali, co znaleźli w zaklejonym pudle. "Potwory"

1 dzień temu 3
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Strażnicy miejscy z Łodzi natrafili w ostatnią sobotę przy jednej z dróg na podejrzane pudełko, które było szczelnie oklejone taśmą. Gdy zajrzeli do środka, okazało się, że ktoś porzucił w nim dziewięć kotów: siedmioro małych i dwa duże. "To nie ludzie zrobili. To potwory" — komentują oburzeni internauci.

Swoim szokującym odkryciem Straż Miejska z Łodzi podzieliła się za pośrednictwem profilu na Facebooku. Na jednym z opublikowanych zdjęć widać duże pudełko szczelnie zaklejone grubą taśmą. Na innych fotografiach można zobaczyć koty, które ktoś porzucił. Łódzcy strażnicy miejscy pokazali również, w którym konkretnie miejscu je znaleźli.

Czytaj także: Pokazali, co w Warszawie kobieta robiła w samochodzie. "Makabra" [WIDEO]

Tego nie mieliśmy dzisiaj w bingo. Przy drodze na ul. Aksamitnej leżało zaklejone pudło. A w środku siedem małych kotów oraz dwa dorosłe. Czipów brak

— napisała na Facebooku Straż Miejska z Łodzi.

Czytaj także: Leśnicy pokazali, co od kilku miesięcy robił w lesie. Grozi mu więzienie

Straż miejska pokazała, co znalazła przy drodze w Łodzi. W sieci burza. "Potwory"

Wszystkie koty zostały zabezpieczone przez strażników miejskich. Trafiły do schroniska dla zwierząt w Łodzi. Post straży miejskiej na Facebooku wzbudził wiele emocji wśród internautów, którzy nie zostawili suchej nitki na sprawcy bądź też sprawcach tego haniebnego czynu.

Czytaj także: Posiadanie psa lub kota daje tyle samo szczęścia, co udany związek. Nowe badania

Aby karma wróciła (najgorsza) do tego zwyrodnialca

To jest upadek człowieczeństwa

To nie ludzie zrobili. To potwory

Brak słów

— to tylko niektóre z komentarzy oburzonych internautów.

Przeczytaj źródło