Data utworzenia: 24 września 2025, 15:23.
W miniony piątek, 19 września, w miejscowości Szczepankowo (woj. kujawsko-pomorskie) doszło do szokującego zdarzenia, które mogło zakończyć się prawdziwą tragedią. Na drodze wojewódzkiej nr 254, o godz. 9.00, na przejeżdżającego Opla Astrę spadła gałąź z przydrożnego drzewa, przebijając przednią szybę pojazdu. Drzewny pocisk, dosłownie o włos, minął głowę kierowcy.
Potężny konar z topoli, niczym dzida wbił się w deskę rozdzielczą auta. Kierowcę od śmierci dzieliły dosłownie centymetry.
71-letni kierowca z okolic Mogilna cudem uniknął śmierci na drodze, kiedy w jego auto wbiła się gałąź
Za kierownicą auta siedział 71-letni mężczyzna, który, jak się okazało, miał ogromne szczęście. Choć widok zniszczonego samochodu mrozi krew w żyłach, kierowca wyszedł z tego zdarzenia bez najmniejszego zadrapania. Co więcej, zdołał w porę zatrzymać swojego opla, zapobiegając w ten sposób wypadkowi.
Policjanci z Mogilna, którzy nagłośnili zdarzenie, nie ukrywają, że 71-latka można nazwać prawdziwym szczęściarzem.
/4
KPP w Mogilnie / Materiały policyjne
Kierowcy nic się nie stało.
/4
KPP w Mogilnie / Materiały policyjne
Gałąź wbiła się w samochód.
/4
KPP w Mogilnie / Materiały policyjne
Gałąź wbiła się w samochód.
/4
KPP w Mogilnie / Materiały policyjne
Gałąź wbiła się w samochód.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Newsletter
Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

1 miesiąc temu
22







English (US) ·
Polish (PL) ·