Drążenie tunelu pod Łodzią dokończone w inny sposób? Inwestor zabrał głos

3 tygodni temu 18

Część tunelu średnicowego pod Łodzią może zostać wykonana metodą górniczą. Potwierdził to inwestor – PKP PLK, a o takiej możliwości mówił również wiceminister infrastruktury. Prace drążeniowe zamarły ponad rok temu, gdy zawaliła się część kamienicy w centrum miasta.

  • Część tunelu średnicowego pod Łodzią może powstać metodą górniczą - potwierdziło PKP PLK.
  • Drążenie zostało wstrzymane ponad rok temu, po katastrofie budowlanej w centrum miasta.
  • W lutym br. wykonawca złożył do inwestora w (PLK) wniosek o zmianę harmonogramu.

Rafał Wilgusiak z PKP PLK powiedział w środę PAP, że metoda górnicza jest jedną z możliwych opcji drążenia rozważaną dla budowy tunelu.

Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów z Mińska Mazowieckiego (PBDiM) w odpowiedzi na pytania PAP napisało, że "drążenie tunelu za pomocą tarczy TBM mogłoby być uzupełnione innymi metodami, ale firma skupia się nad wznowieniem drążenia tunelu dużą tarczą Katarzyną, która jest gotowa do pracy".

Priorytetem jest zabezpieczenie budynków i opracowanie takich rozwiązań, które uzupełniałyby już wykorzystywane technologie przy zabezpieczeniu kamienic przy Al. 1 Maja. Te rozwiązania byłyby do wykorzystania na dalszych etapach drążenia - powiedział Piotr Grabowski, rzecznik prasowy PBDiM.

Jak dodał, łódzki tunel średnicowy zgodnie z wymogami inwestora i według założeń kontraktowych, budowany jest z wykorzystaniem technologii TBM, a inwestycja jest już w dwóch trzecich ukończona.

Gotowe są cztery jednotorowe tunele, a w budowie są trzy podziemne przystanki i inne obiekty kubaturowe. Z ponad 7 km podziemnego połączenia do wybudowania został jeden kilometr od Al. 1 Maja (tam utknęła tarcza TBM "Katarzyna") do komory końcowej przy stacji Łódź Fabryczna, gdzie tunel ma się połączyć z istniejącym.

O możliwości użycia innej metody drążenia tunelu, m.in. metody górniczej mówił w rozmowie z PAP wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak.

Najważniejszym problemem, jeśli chodzi o tunel pod Łodzią, jest kwestia, żeby technicznie poradzić sobie z ostatnim kilometrem, żeby przejść pod miastem. Jest spore zagrożenie, że dalsze drążenie może spowodować zawalenie się kamienic. Nie chcemy tego ryzyka. Dzisiaj rozważamy różne możliwości, żeby wydrążyć ten tunel, nawet z opcją, że będziemy to drążyć metodą górniczą - powiedział wiceminister.

Dzisiaj przyjmujemy, że zakończenie tego tunelu, to jest całościowe, żeby tam pojechały pociągi, to jest rok 2029 - dodał.

Drążenie tunelu metodą górniczą odbywa się np. z wykorzystaniem materiałów wybuchowych. Wyrobisko wykonuje się segmentami, zazwyczaj najpierw stabilizuje się je obudową tymczasową. Tarcza TBM pozwala drążyć i budować obudowę jednocześnie.

Wciąż obowiązujący harmonogram przewiduje, że budowa tunelu powinna się zakończyć w czerwcu 2026 roku z planowanym uruchomieniem pociągów od grudnia. Drążenie tunelu zostało jednak wstrzymane ponad rok temu po tym, jak zawaliła się część kamienicy przy Al. 1 Maja 23 w Łodzi. 250 osób przeniesionych z trzech kamienic przy 1 Maja przebywa w 5 łódzkich hotelach i mieszkaniach zastępczych.

W lutym br. wykonawca złożył do inwestora w (PLK) wniosek o zmianę harmonogramu.

Tunel średnicowy pod Łodzią ma mieć 7,5 km. Połączy dworzec Łódź Fabryczna ze stacjami Łódź Kaliska i Żabieniec. Dzieli się na dwie części - cztery jednotorowe tunele w jego zachodniej części i dwutorowy przebiegający od stacji Koziny przez Polesie i Śródmieście do Łodzi Fabrycznej. Inwestycja umożliwi przejazd pociągów na trasie Warszawa - Poznań i Wrocław z postojem w centrum Łodzi i znacznie skróci czas podróży. Ma też ułatwić komunikację w regionie.

Przeczytaj źródło