Edyta G?rniak nie wytrzyma?a i te? wtr?ci?a swoje trzy grosze do ostatniej afery z Juli? Wieniaw?. "Bieda to stan umys?u"? Gwiazda nie przebiera w s?owach. Ma zdecydowanie odmienne zdanie.
KAPiF
Julia Wieniawa, to bez wątpienia jedna z najpopularniejszych młodych gwiazd w polskim show-biznesie. Oprócz gry w filmach i serialach, nagrywa także płyty i gra koncerty. Jakiś czas temu dołączyła również do jury w "Mam talent!". Z kolei ostatnio mogliśmy ją zobaczyć na gościnnych występach u Kuby Wojewódzkiego. Wówczas z jej ust padły słowa, których dziś może żałować. W trakcie rozmowy Julia Wieniawa wypaliła, że zgadza się ze stwierdzeniem, że "bieda to stan umysłu". Te słowa oburzyły opinię publiczną i zrobiły spore zamieszanie w sieci. Oczywiście, gwiazda próbowała się później tłumaczyć. Twierdziła, że nie miała nic złego na myśli, a to co powiedziała na słynnej czerwonej kanapie to jedynie skrót myślowy, a tak naprawdę miała na myśli "ludzi żyjących w świecie możliwości, a niekorzystających z nich". To nie przekonało jednak wszystkich. Do sprawy postanowiła odnieść się Edyta Górniak. Nie gryząc się w język, jasno dała do zrozumienia, jaką ma opinię w tej sprawie. Możecie się zaskoczyć.
Zobacz wideo Edyta Górniak szczerze o trudach koncertowania. "Jestem w pułapce"
Edyta Górniak komentuje kontrowersyjne słowa Julii Wieniawy o biedzie. Nie do wiary, co powiedziała
"Zawsze wiedziałam, że na wszystko będzie mnie stać, co będę chciała. Czułam to w trzewiach. Ale to nie wystarczy chcieć, tylko ciężko na to pracować" - mówiła Wieniawa u Wojew?dzkiego. Te słowa nie pozostały bez echa. Do sprawy odniosło się już kilka osób wśród nich znalazły się m.in. Hanna Lis, Joanna Przetakiewicz czy Blanka Lipińska. Teraz do tego grona postanowiła dołączyć Edyta Górniak. Gwiazda podeszła do tematu ze zrozumieniem i pewnego rodzaju wyrozumiałością. "W obecnych czasach temat bezpieczeństwa finansowego, czyli podstawowego, jest zbyt delikatny i nader trudny, aby używać skrótów myślowych, bo myślę, że tym była wypowiedź Julii. Sądzę, że miała na myśli intencje i nastawienie do działań w życiu" - wyznała na początek w rozmowie z "Super Expressem". Później dodała jednak, że we wspomnianej wypowiedzi zdecydowanie brakuje jakiejkolwiek empatii.
Jednak zdecydowanie brakuje w naszej społeczności empatii, delikatności i świadomości, jak trudne są to czasy dla większości ludzi. Jak wiele stworzono pułapek psychologicznych, które związują ludziom ręce i dosłownie zabijają kreatywność i ich potencjały. Świadomość dobieranych słów jest bardzo wysoką sztuką komunikacji- stwierdziła, odnosząc się do całego społeczeństwa. "Bądźmy sobie życzliwi. To jedyna droga wsparcia i motywacji" - spuentowała na zakończenie.
Edyta Górniak nie miała łatwo w dzieciństwie. "Miałyśmy z mamą jedną kurtkę"
Warto zwrócić uwagę też na to, że Edyta Górniak może mieć nieco inny ogląd na całą sytuację. Gwiazda nie kryje się z tym, że zanim zrobiła wielką karierę jej życie było dość skromne i nie zawsze się jej przelewało. Wręcz przeciwnie. "Były momenty, kiedy nie miałam za co żyć. Do 18. roku życia nie dostawałam żadnych pieniędzy. Pamiętam takie czasy, kiedy miałyśmy z mamą jedną kurtkę, którą nosiłyśmy na zmianę. Albo ona szła do kościoła, albo ja. Miałam kilka lat pod rząd te same buty. Jak rosła mi stópka, to po prostu bolały mnie nóżki" - powiedziała niegdyś w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim.
Edyta Górniak komentuje aferę WieniawyOtwórz galerię

3 tygodni temu
15







English (US) ·
Polish (PL) ·