"Efekt Świątek". Tyle kosztuje godzina gry na kortach w Warszawie. To nie żart

1 miesiąc temu 20

Iga Świątek wniosła zainteresowanie tenisem w Polsce na zupełnie inny poziom. O ile w dużej mierze dotyczy to jej wyników, o tyle nie brakuje też chętnych do grania - starszych i młodszych. W szerszej perspektywie temat podjęli Michał Dembek i Agata Bachanek. Były tenisista w Weszło TV zwrócił uwagę choćby to, ile kosztuje sam wstęp na kort.

TENNIS-BEIJING/ Fot. REUTERS/Maxim Shemetov

Sześć tytułów wielkoszlemowych i 25 rangi WTA ogółem, 125 tygodni na pozycji liderki światowego rankingu - osiągnięcia Igi Świątek muszą imponować. To wywołało tenisowy boom w Polsce, ale temat jest bardzo złożony. Także jeśli chodzi o perspektywy na przyszłość.

Zobacz wideo Jak Iga Świątek! Englert, Daniec, Strasburger i wiele innych gwiazd błyszczy na korcie

Iga Świątek osiągnęła sukces, ale czy doczeka się następców? "Przede wszystkim komercja"

24-latka jest jednym z wyjątków w polskim systemie szkolenia, gdyż przez lata nie mieliśmy kilku zawodników i zawodniczek w światowej czołówce. Wcześniej takowym wyjątkiem była Agnieszka Radwańska, ale dopiero ostatnie miesiące przyniosły pewien przełom, a to w związku z wynikami Świątek, Magdaleny Fręch i Magdy Linette (przez chwilę wszystkie trzy były w Top 30 rankingu WTA). A czy można liczyć na to, że prędko znajdą się ich następczynie? Temat ten poruszyli Michał Dembek, były tenisista (najwyżej 562. w rankingu singlowym ATP i 393. w deblowym), oraz dziennikarka Agata Bachanek w programie Weszło TV.

28-latek podszedł do sprawy kompleksowo. - Dzisiaj, kiedy idziemy na korty, widzimy przede wszystkim komercję. Nie widzimy przyszłościowego myślenia, że w naszym klubie mają wychowywać się kolejni wielcy tenisiści. Bardziej liczy się to, ile będzie dzieci na korcie oraz ile z tego można wyciągnąć pieniędzy. Te lekcje dziecięce, które widzimy w klubach w Polsce, są bardziej tenisopodobne niż stricte tenisowe - ocenił. - Lub też zajęcia ruchowe z rakietą - dodała Bachanek.

Zobacz również: Niebywałe, co zrobiła Pegula w półfinale z Sabalenką. "To było szalone"

Iga Świątek wywołała szał. Nawet tyle kosztuje godzina gry na kortach w Warszawie

Mimo wszystko chętnych do grania nie brakuje. - Wykorzystując to, jak wielkie jest zainteresowanie Świątek, nie do końca tenisem, przekłada się to na frekwencję na kortach - podkreśli Dembek. Po czym przekazał informację mogącą zaskoczyć lub wręcz zszokować.

- W tym momencie korty nie są ogólnodostępne. To nie jest sport dla każdego. Przez ceny w godzinach szczytu. Po 15:00 [...] w najdroższych miejscach w Warszawie obecnie możemy się spotkać z ceną 220 zł za godzinę na korcie. Nie bierzemy nawet pod uwagę tego, że trzeba jeszcze zapłacić trenerowi - powiedział.

Między innymi to utrudnia drogę kolejnym polskim gwiazdom tenisa. - To bardzo mocno odstrasza i będzie bardzo trudno wykorzystać to, w jaki sposób Świątek popularyzuje tę dyscyplinę w naszym kraju. Niestety rządzi komercja, a nie ma struktur pozwalających wykorzystać to, że Iga jest dzisiaj dobrem narodowym - zakończył.

Wielu Polakom pozostaje śledzenie występów najlepszej polskiej tenisistki. Jak dowiedział się Aleksander Bernard ze Sport.pl, w tym sezonie Iga Świątek zagra już tylko w turnieju WTA Finals (w Rijadzie), zaplanowanym na 1-8 listopada.

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło