Elektryczny wyścig do Harrachova. Ten napęd 4x4 sprawdziliśmy nie tylko poza utartymi trasami

5 dni temu 11

Kiedy w redakcji nuda, dziennikarze motoryzacyjni potrafią wymyślić nieszablonowe rzeczy. Tak zrodził się pomysł wyścigu do Harrachova Łukasza i Adama. Jego bohaterem jest... Skoda Enyaq 85x, a konkretnie to dwa, niemal identyczne modele, którymi obaj dziennikarze ścigali się do miasta tuż za polsko-czeską granicą. Ale żeby nie było tak łatwo, każdy jechał według własnej strategii. Która najbardziej się opłaciła? Obejrzyjcie nasze wideo!

Nowa Skoda Enyaq redefiniuje pojęcie rodzinnego SUV-a o napędzie elektrycznym. Ten popularny model, który od swojej premiery we wrześniu 2020 roku zaskarbił sobie sympatię kierowców, przeszedł gruntowną modernizację, oferując jeszcze lepsze osiągi, większy zasięg i bogatsze wyposażenie.

Wymiary, pojemność i możliwości

Skoda Enyaq 2025 85x to samochód, który doskonale łączy dynamiczną sylwetkę z imponującą przestronnością. Precyzyjne wymiary tego elektrycznego SUV-a podkreślają jego wszechstronny charakter.

Długość nadwozia wynosi 4658 mm, szerokość 1879 mm, a wysokość 1622 mm, co w połączeniu z rozstawem osi na poziomie 2766 mm gwarantuje komfortowe warunki podróży dla wszystkich pasażerów. Imponująca jest również pojemność bagażnika, która standardowo oferuje aż 585 litrów, a po złożeniu tylnych siedzeń wzrasta do 1710 litrów.

Masa własna pojazdu w wersji 85x wynosi 2237 kg, a jego ładowność to 595 kg. Dla osób planujących podróże z dodatkowym ekwipunkiem kluczowym atutem będzie możliwość holowania – Enyaq 85x może pociągnąć przyczepę o masie do 1200 kg.

O samochodzie

Adam: Powiem szczerze, że bardzo lubię samochody Skody. Są zbalansowane, jeśli chodzi o jakość i cenę. Skoda Enyaq 85x urzekła mnie wieloma aspektami, ale przede wszystkim bezpieczeństwem za kółkiem oraz komfortem.

Bezpieczeństwo to głównie napęd 4x4, który sprawiał, że auto genialnie trzymało się drogi, oraz szereg systemów asystujących od kontroli martwego pola, aktywnego tempomatu czy też asystenta jazdy autostradowej, który nie dość, że utrzymywał bezpieczny odstęp od poprzedzających aut, to jeszcze sam trzymał auto pośrodku jezdni.

Komfort to oczywiście nie tylko miękkie i wygodne fotele (z masażem, podgrzewaniem i elektryczną regulacją), świetna pozycja za kółkiem czy też zmyślne zagospodarowanie przestrzeni wewnątrz auta. To także design, a ten rzeczywiście podchodził już pod niektóre marki premium.

Łukasz: Skoda Enyaq zaskoczyła mnie nie tylko komfortem wnętrza, które powstało w myśl zasady Simply Clever. To idealny towarzysz na długie trasy, ale w ciasnych miejskich uliczkach szybko doceniłem niesamowitą zwrotność auta. No i design z zewnątrz – w najnowszej odsłonie naprawdę przyciąga wzrok!

Enyaq to coś więcej niż elektryczny SUV. Oczywiście, jego zasięg pozwala pojechać w dłuższą podróż ze spokojną głową, ale Skoda zaskakuje też pewnością prowadzenia. Trudno ją zaszufladkować, bo potrafi być bardzo uniwersalna. To zapewne jeden z jej atutów, który przez lata doceniło tak wielu kierowców.

Moc i osiągi: Elektryzujące doznania

Sercem Skody Enyaq 2025 85x jest zaawansowany napęd elektryczny, który dostarcza nie tylko ekologicznej, ale także ekscytującej jazdy. Dwa silniki elektryczne, po jednym na każdą oś, zapewniają inteligentny napęd na cztery koła, gwarantując doskonałą trakcję i bezpieczeństwo w każdych warunkach.

• Moc maksymalna: 210 kW (285 KM)

• Maksymalny moment obrotowy: 545 Nm

• Przyspieszenie 0-100 km/h: 6,7 sekundy

• Prędkość maksymalna: 180 km/h

Zużycie energii i bateria

Dzięki zoptymalizowanemu zarządzaniu energią oraz pojemnej baterii Skoda Enyaq 85x oferuje imponujący zasięg, który pozwala na swobodne planowanie dalekich podróży. Nowoczesna technologia szybkiego ładowania znacząco skraca czas potrzebny na uzupełnienie energii.

• Pojemność baterii (brutto/netto): 82 kWh / 77 kWh

• Średnie zużycie energii (WLTP): 15,6-17,0 kWh/100 km

• Zasięg (WLTP): do 559 km

• Maksymalna moc ładowania (DC): 175 kW (co pozwala naładować baterię od 10 do 80 proc. w około 28 minut)

Król wyścigu, czyli 4x4

Podstawą napędu 4x4 w modelu Enyaq 85x jest inteligentny, w pełni elektroniczny system sterowania. Główny silnik elektryczny, umieszczony przy tylnej osi, jest jednostką napędzającą pojazd w optymalnych warunkach drogowych, co przekłada się na wyższą wydajność energetyczną. Przedni silnik asynchroniczny pozostaje w tym czasie w stanie uśpienia, nie generując niepotrzebnego oporu.

W momencie, gdy sensory pojazdu wykryją taką potrzebę – na przykład podczas dynamicznego przyspieszania, wchodzenia w zakręt z dużą prędkością czy na śliskiej nawierzchni – przedni silnik jest aktywowany w ułamku sekundy. Komputer sterujący nieustannie analizuje szereg danych, w tym prędkość obrotową kół, kąt skrętu kierownicy, przyspieszenie boczne i wzdłużne, aby optymalnie rozdzielić moment obrotowy między osiami.

Działanie napędu można scharakteryzować następująco:

• Spokojna jazda i dobre warunki: Enyaq 85x zachowuje się jak samochód z napędem na tylną oś, co jest korzystne dla zużycia energii i zwinności prowadzenia.

• Zwiększone zapotrzebowanie na moc lub utrata przyczepności: System płynnie i niemal niewyczuwalnie dołącza przedni napęd. Rozdział mocy jest dynamicznie regulowany, aby zapewnić maksymalną stabilność i trakcję.

• Pełne przyspieszenie: Oba silniki pracują z maksymalną wydajnością, aby dostarczyć łączną moc systemową i zapewnić doskonałe osiągi (przyspieszenie od 0 do 100 km/h w około 6,7 sekundy).

Kierowca może wpływać na charakterystykę pracy napędu poprzez wybór odpowiedniego trybu jazdy:

• Eco/Normal: Priorytetem jest wydajność, więc przedni silnik jest aktywowany tylko w razie absolutnej konieczności.

• Sport: W tym trybie napęd na cztery koła jest aktywny częściej, a rozkład momentu obrotowego faworyzuje tylną oś, co nadaje pojazdowi bardziej sportową charakterystykę prowadzenia i zapewnia stałą gotowość do dynamicznej jazdy.

• Traction: Ten specjalny tryb, przeznaczony do jazdy po nieutwardzonych lub bardzo śliskich nawierzchniach (np. śnieg, błoto), zapewnia stały napęd na cztery koła przy niższych prędkościach (zazwyczaj do 20-30 km/h). Gwarantuje to maksymalną możliwą przyczepność podczas ruszania i manewrowania w trudnych warunkach.

System 4x4 w Skodzie Enyaq 85x jest dodatkowo wspierany przez zaawansowane systemy elektroniczne, takie jak Elektroniczna Blokada Mechanizmu Różnicowego (EDL). Choć w pojeździe nie ma fizycznych mechanizmów różnicowych w tradycyjnym rozumieniu, EDL symuluje ich działanie.

W sytuacji, gdy jedno z kół na danej osi zaczyna tracić przyczepność i buksować, system przyhamowuje je, przekazując tym samym więcej momentu obrotowego na koło o lepszej przyczepności. Poprawia to stabilność i zdolność do pokonywania przeszkód.

Opinie po wyścigu

Adam: Cieszę się, że wygrałem, ale tak po prawdzie, to mocno ryzykowałem, jeśli chodzi o ładowanie. Dotarłem do ładowarki na 10 procentach baterii i jeśli ta by nie działała lub była zajęta, to miałbym poważny problem. Na szczęście, ryzyko się opłaciło i nawet postój spędzony na ładowaniu 15 czy 20 minut więcej od Łukasza nie wpłynął na końcowy wynik.

Co prawda mocno spowalniały nas korki, ale i tak te parę minut byłem przed Łukaszem. Może nie jest to najlepsza strategia, jeśli chodzi o samą jazdę, bo podróżowanie na limicie prędkości jest bardziej męczące, więc następnym razem wybrałbym opcję pośrodku: nie za szybko, nie za wolno!

Łukasz: To miała być strategia zdrowego rozsądku. Jechałem wolniej, a więc oszczędzałem energię. Matematyki nie da się przecież oszukać i liczby w teorii były po mojej stronie. Zweryfikowały nas jednak warunki na trasie. A finalnie także bardzo mała różnica w zużyciu energii. Byłem pewny, że Adam, nawet jadąc z maksymalną dozwoloną prędkością, dwa razy będzie zjeżdżał pod ładowarkę.

Ostatecznie spotykaliśmy się w korkach. Dystans, który zyskiwał Adam, ja szybko odrabiałem. Dlatego na finiszu przegrałem dosłownie o włos. Sami byliśmy zaskoczeni, tym bardziej że na poważnie podeszliśmy do trasy. Wiadomo, że fajnie byłoby dojechać i być na pierwszym miejscu!

Skoda Enyaq pokazała nam, jak bardzo uniwersalna może być w dłuższej trasie. Prędkość była drugoplanowa, bo i tak siedziałem Adamowi na "ogonie" przez większość trasy. Poza tym Harrachov leży w górach, a ostatni odcinek wyprawy to ostre zakręty, które pokonaliśmy w ulewie. W takich warunkach napęd 4x4 naprawdę robi różnicę. Do tego cały zestaw systemów bezpieczeństwa. Adam wygrał, ale tak na serio, wygrała... Skoda, która okazała się komfortowa i skuteczna.

Artykuł powstał we współpracy ze Skoda

Przeczytaj źródło