Spis treści:
- Ewa Chodakowska i gorzka szkoła hejtu
- Komentarze jako lustro drugiego człowieka
- Praca nad sobą zaczyna się od środka
Ewa Chodakowska i gorzka szkoła hejtu
W czasach, gdy media społecznościowe dopiero nabierały rozpędu, a temat hejtu nie był jeszcze szeroko omawiany, Ewa Chodakowska musiała mierzyć się z falą negatywnych komentarzy, które często dotykały najbardziej intymnych aspektów jej życia – wyglądu, twarzy, osiągnięć. Wspomina, że wtedy nie istniała żadna cenzura, a wsparcie czy narzędzia do radzenia sobie z hejtem były praktycznie niedostępne. Zostawała z tym sama, nie wiedząc, skąd biorą się tak bolesne słowa obcych ludzi. To był czas, gdy łatwo było się załamać. Każdy komentarz, nawet ten najbardziej niesprawiedliwy, potrafił głęboko zranić. Ewa przyznaje, że czuła się pokrzywdzona i osamotniona w swojej walce z bezlitosną krytyką.
Komentarze jako lustro drugiego człowieka
Z biegiem lat Ewa nauczyła się patrzeć na komentarze w sieci z zupełnie innej perspektywy. Zamiast odbierać je personalnie, zaczęła dostrzegać, że każdy wpis jest odbiciem osoby, która go zostawia – jej doświadczeń, frustracji, żalu, a czasem zazdrości czy poczucia niesprawiedliwości. Dostrzegła w nich także rezygnację, smutek i rozczarowanie własnym życiem.
Dla Ewy każdy komentarz stał się okazją do zrozumienia drugiego człowieka. Często, zamiast odpowiadać agresją, kontaktowała się z tymi osobami prywatnie, oferując wsparcie, darmowe materiały treningowe czy jadłospisy. Zachęcała, by spróbowały zrobić coś dla siebie – znaleźć choć chwilę w ciągu dnia na aktywność, która może odmienić nie tylko ciało, ale i duszę.
Praca nad sobą zaczyna się od środka
Chodakowska podkreśla, że praca na macie to nie tylko ćwiczenia fizyczne. To przede wszystkim praca nad sobą – nad swoim podejściem, emocjami, relacją z samą sobą. Wielu z tych, którzy początkowo zostawiali negatywne komentarze, po kilku miesiącach wracało do niej z przeprosinami i zupełnie nową energią. Przyznawali, że podjęli pracę nad sobą, zmienili swoje życie i spojrzenie na świat.
Dziś Ewa Chodakowska patrzy na hejt z większym dystansem i zrozumieniem. Wie, że nie mówi on nic o niej samej, a wiele o osobie, która go zostawia. Ta dojrzałość i empatia pozwalają jej nie tylko chronić siebie, ale też realnie pomagać innym. Najtrudniejsza lekcja w jej karierze stała się jednocześnie największą siłą – umiejętnością patrzenia na drugiego człowieka z czułością i zrozumieniem, nawet jeśli ten początkowo wyciągał rękę z krytyką, a nie wsparciem.
Historia Ewy Chodakowskiej pokazuje, że nawet najtrudniejsze doświadczenia mogą stać się motorem do rozwoju i pomagania innym. Jej droga przez hejt, samotność i niezrozumienie stała się inspiracją dla tysięcy kobiet w Polsce. Dziś Ewa nie tylko motywuje do pracy nad ciałem, ale przede wszystkim uczy, jak dbać o swoje wnętrze i nie pozwolić, by cudze słowa definiowały naszą wartość. To lekcja, która zostaje na całe życie.

1 tydzień temu
14


![Zendaya w filmie oscarowego twórcy „Tamtych dni, tamtych nocy”. To pełna napięcia gra, która rozpala zmysły [RECENZJA]](https://images.immediate.co.uk/production/volatile/sites/64/2025/10/okladka-01c585e.png?resize=1200%2C630)



English (US) ·
Polish (PL) ·