Ewa Gawryluk poznała męża w nietypowych okolicznościach. "Nie szukałam żadnego towarzystwa"

21 godziny temu 5
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Ewa Gawryluk, która niedawno zakończyła udział w reality show "Afryka Express", w jednym z najnowszych wywiadów postanowiła opowiedzieć nieco więcej o swoim nowym wybranku. Okazuje się, że drugiego męża gwiazda "Na Wspólnej" poznała w bardzo nietypowych okolicznościach.

Ewa Gawryluk i jej mąż Waldemar Błaszczyk tworzyli małżeństwo od ponad dwóch dekad i nic nie wskazywało na to, że para przechodzi kryzys. Tym większe było zdziwienie fanów, gdy wyjawili, że postanowili zakończyć swoją relację.

"Rozstaliśmy się w zgodzie i pozostajemy w dobrych relacjach. Zawsze oddzielaliśmy prywatne sprawy od zawodowych, tak będzie i tym razem. Nie będziemy udzielali wywiadów na temat rozstania ani podawali żadnych prywatnych szczegółów" - ujawnili w "Dzień Dobry TVN".

Gwiazda "Na Wspólnej" długo nie narzekała na samotność i w końcu otworzyła się na nową miłość. Aktorkę oraz trenera bramkarzy połączyło głębokie uczucie i zakochani nie czekając, zalegalizowali swoją relację.

Niedawno małżonkowie wzięli udział w programie "Afryka Express", który dopiero czeka na swoją premierę.

Udział pary w reality show okazał się świetną okazją do tego, by Ewa Gawryluk mogła przybliżyć nieco fanom szczegóły dotyczące jej aktualnej relacji. Okazuje się, że 57-latka spotkała swojego przyszłego męża w bardzo nietypowych okolicznościach.

"My się poznaliśmy w ogóle na lotnisku. On mnie zobaczył w warunkach zupełnie niesprzyjających temu, że jest się znaną, rozpoznawalną, piękną, uśmiechniętą kobietą. Nie. Wyszła zmęczona kobieta z resztkami makijażu po nocnych zdjęciach, wyglądała jak sierota na lotnisku, której trzeba pomóc i zrobił to bezinteresownie, on to robi. On po prostu taką osobą jest, że on zawsze wszystkim pomaga" - zdradziła ekranowa Ewa Hoffer w internetowym programie "Mówię wam".

"Później się odezwał gdzieś pod moim zdjęciem na Instagramie. 'To piękne zdjęcie' i później wiadomości, że to ja panią odprowadziłem na taksówkę. Ja odpisałam, ok, jeszcze raz bardzo dziękuję" - dodała.

Co ciekawe, początkowo aktorka nie była zainteresowana nową relacją.

"(...) byłam wtedy po rozwodzie, nie szukałam żadnego towarzystwa. I tak Piotrka też gdzieś tam odsuwałam, nie wchodziłam w głębsze rozmowy (...). Nie poddawał się. I zaczęliśmy do siebie pisać bardzo długo, przez ponad miesiąc pisaliśmy do siebie na pan i pani" - wspomina początki relacji.

W końcu jednak Ewa Gawryluk zdecydowała się na spotkanie z poznanym na lotnisku mężczyzną. Podczas spaceru kolejny raz ujął ją swoją empatią."(...) poszliśmy na spacer, a jakaś para jeździła (...) samochodem, poszukiwali psa (...). Piotrek spokojnie wziął od nich numer telefonu, wziął zdjęcie psa, zapytał, w którym miejscu, poszliśmy w tamtą stronę, przy okazji tego spaceru po prostu szukając psa. I też mnie tym ujął" - podsumowała gwiazda "Na Wspólnej" w rozmowie z Mateuszem Hładkim.

Czytaj także:

Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

"Afryka Express": Ewa Gawryluk ujawnia kulisy programu. Tak posumowała swój występ

Mąż Ewy Gawryluk rozkręca karierę w mediach. Pochwalił się uroczymi kadrami

Ewa Gawryluk z mężem wystąpią w "Afryka Express". Jest oficjalny komunikat

Przeczytaj źródło