Flick coraz bliżej odejścia z Barcelony? "Ciągły chaos"

10 godziny temu 4

Przed meczem FC Barcelony w Lidze Mistrzów z Clubem Brugge (3:3) pojawiły się wstrząsające informacje katalońskiego dziennika "ABC" nt. Hansiego Flicka, że odejdzie z klubu po sezonie. Kibicom "Blaugrany" z pewnością trudno byłoby zaakceptować ten fakt. Ale okazuje się, że te doniesienia należy brać z pewnym dystansem i dozą ostrożności.

SOCCER-SPAIN-BAR-RSO/ Fot. REUTERS/Albert Gea

Hansi Flick przejął FC Barcelonę przed sezonem 2024/2025, zastępując Xaviego. W swoim pierwszym sezonie z "Blaugraną" sięgnął po pierwszą w historii klubu krajową potrójną koronę. Do tego otarł się o finał Ligi Mistrzów. Rozwinął kilku młodych piłkarzy, Raphinha był w życiowej formie, a Robert Lewandowski przeżywał drugą młodość. W tym sezonie na razie "Duma Katalonii" nie jest w najwyższej dyspozycji, sporo zawodników zmagało się lub zmaga się z różnymi problemami mięśniowymi. Są narzekania na sztab przygotowania fizycznego.

Zobacz wideo Jan Urban nie boi się stawiać na młodych. Kosecki: Wtedy Furman był najlepszy na boisku

Flick odejdzie po sezonie? Wątpliwa wiarygodność doniesień

To właśnie liczne problemy zdrowotne piłkarzy miały być jednym z powodów frustracji Flicka i chęci jego odejścia po sezonie, tak uważa kataloński dziennik "ABC". Oprócz tego gazeta wskazała też, że Niemiec jest niezadowolony z postawy części piłkarzy i nie ma wsparcia zarządu, szczególnie w kluczowych momentach. Ma być także rozczarowany pobłażliwą postawą klubu wobec Lamine'a Yamala wobec jego pozaboiskowych akcji i zachowań.

Warto zauważyć, że artykuł "ABC" powstał po zapewnieniach Flicka z konferencji prasowej przed meczem z Clubem Brugge, że jest w pełni oddany Barcelonie i w pełni poświęca się pracy na rzecz klubu. To już nakazuje podchodzić do tekstu gazety z pewną ostrożnością.

- Ten klub chyba całkowicie mnie zmienił, bo mogę powiedzieć, że naprawdę kocham ten klub. Kocham Barcelonę. Kocham ludzi tutaj. To niesamowite. I naprawdę daję z siebie wszystko dla tego klubu. Tego właśnie chcę i dla tego klubu żyję - mówił.

Podobnie na sprawę Flicka i tekstu "ABC" patrzy Michał Gajdek, redaktor naczelny portalu fcbarca.com, soci FC Barcelony. Zwraca uwagę, że artykuł został napisany przez przeciwnika Joana Laporty, więc może zawierać kłamstwa i niesprawdzone informacje, byle tylko uderzyć w Laportę przed wyborami w klubie, które odbędą się w przyszłym roku.

- W kwestii możliwego odejścia Hansiego Flicka po sezonie, przede wszystkim warto wspomnieć, że autorem tej informacji jest Salvador Sostres, znany przeciwnik prezesa Barcelony. Przy ocenie jej wiarygodności trzeba zatem brać pod uwagę ten kontekst. Sam Hansi Flick został zapytany o tę kwestię i miał prywatnie nazwać te rewelacje "kolejnymi śmieciami" - powiedział Gajdek w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet".

Zobacz też: Feio wrócił do Ekstraklasy i triumfuje. Oto co teraz mówi o Legii. "Ubolewam"

Hansi Flick ma ważny kontrakt z FC Barceloną do końca przyszłego sezonu. Jednak nie można wykluczyć, że zakończy wcześniej współpracę. Ewentualnie nie przedłuży kontraktu. Dziś ma mówić o śmieciowych informacjach "ABC", ale w dalszej przyszłości jego cierpliwość wobec władz Barcelony może się wyczerpać.

- Wydaje się, że Hansi Flick może być zmęczony ciągłym chaosem w klubie pod względem instytucjonalnym i organizacyjnym. Niemiec wydaje się osobą uporządkowaną, co jest totalnym przeciwieństwem sposobu, w jaki Barca funkcjonuje od dłuższego czasu. Nie może też liczyć na wzmocnienia zespołu, a wymagania w stosunku do osiąganych wyników są najwyższe z możliwych - skomentował Gajdek.

Najbliższy mecz FC Barcelona zagra w niedzielę o godzinie 21:00. Zmierzy się na wyjeździe z Celtą Vigo.

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło