Flick ma dość Barcelony? Hiszpańskie media ujawniają kulisy decyzji trenera

3 dni temu 9

Jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się, że Hansi Flick ma w Barcelonie wszystko – sukcesy, poparcie kibiców i nowy kontrakt do 2027 roku. Teraz jednak hiszpańskie media donoszą o sensacyjnym zwrocie akcji. Niemiecki szkoleniowiec podobno poinformował współpracowników, że po sezonie opuści klub. Co stoi za tą decyzją?

Zaskakująca decyzja trenera

Na kilkanaście godzin przed meczem Barcelony z Club Brugge w Lidze Mistrzów portal ABC opublikował informacje, które wstrząsnęły światem futbolu. „Flick powiedział swoim współpracownikom, że opuści klub po sezonie” – donosi madrycki serwis. Wiadomość ta zaskoczyła nie tylko kibiców, ale i działaczy „Dumy Katalonii”, którzy zaledwie kilka miesięcy temu świętowali przedłużenie kontraktu niemieckiego szkoleniowca do 2027 roku.

Flick, który objął Barcelonę przed sezonem 2024/2025, szybko przywrócił drużynę na szczyt – zdobył mistrzostwo Hiszpanii, Puchar Króla i Superpuchar Hiszpanii, a w Lidze Mistrzów dotarł aż do półfinału. Dlatego też decyzja o rozstaniu po zaledwie jednym pełnym sezonie wydaje się zaskakująca i trudna do zrozumienia z zewnątrz. Jednak według źródeł ABC, w klubie od dłuższego czasu narastały napięcia.

Zmęczenie i frustracja zamiast satysfakcji

Zdaniem dziennikarzy ABC, głównym powodem decyzji Flicka ma być zmęczenie atmosferą panującą w klubie. Niemiec ma być sfrustrowany nie tylko poziomem dyscypliny części piłkarzy, ale również brakiem odpowiedniego wsparcia ze strony władz. Choć oficjalnie relacje z zarządem są poprawne, wewnątrz klubu od dawna mówi się o rosnących napięciach i różnicach w wizji prowadzenia zespołu.

ZOBACZ TAKŻE: Od euforii do bezradności. Co wydarzyło się z Igą Świątek w meczu z Rybakiną?

Hiszpanie donoszą, że Flick jest szczególnie rozczarowany postawą niektórych zawodników, których zaangażowanie i etyka pracy nie spełniają jego oczekiwań. Dla szkoleniowca, znanego z perfekcjonizmu i wysokich standardów, takie podejście mogło być nie do zaakceptowania. Do tego dochodzi presja wyników i nieustanne porównania z poprzednikami, które – zdaniem bliskich trenera – miały wpłynąć na jego decyzję o odejściu.

Co dalej z Barceloną i Flickiem?

W obecnym sezonie Barcelona nadal walczy o najwyższe cele – w La Lidze zajmuje 2. miejsce, tracąc pięć punktów do prowadzącego Realu Madryt, a w Lidze Mistrzów utrzymuje się w czołówce swojej grupy. Jednak doniesienia o odejściu Flicka mogą odbić się na morale drużyny. Niepewność co do przyszłości szkoleniowca zawsze wpływa na atmosferę w szatni, a w Barcelonie, gdzie presja jest ogromna, każda iskra może przerodzić się w pożar.

Co stanie się z Flickiem po sezonie – tego na razie nie wiadomo. Niemiec ma na koncie imponujące sukcesy i z pewnością nie będzie narzekał na brak ofert. Dla Barcelony jednak jego ewentualne odejście oznaczałoby kolejny okres przebudowy – zarówno w kontekście sportowym, jak i mentalnym. A dla kibiców pozostaje jedno pytanie: czy to początek końca pewnej epoki, zanim ta tak naprawdę zdążyła się rozwinąć?

UEFA - MŚ 2026 - kwalifikacje

Reklama

Przeczytaj źródło