Gdańsk. Wyszła z psem i ślad po niej zaginął. Miała pójść tylko do sklepu

3 tygodni temu 15

50-letnia Małgorzata Kulwikowska z Gdańska zaginęła w czwartek, 9 października. Kobieta wyszła wieczorem z mieszkania. Miała pójść tylko do pobliskiej Biedronki. Do sklepu jednak nie dotarła i od tamtej pory nie daje znaku życia. Policja prowadzi poszukiwania, a rodzina apeluje o pomoc.

Zaginęła Małgorzata Kulwikowska z Gdańska Komenda Miejska Policji w Gdańsku

Wyszła tylko na chwilę i przepadła bez śladu 

Małgorzata Kulwikowska około godziny 20 opuściła mieszkanie przy ul. Stanisława Dąbka na gdańskim Ujeścisku. Towarzyszyła jej suczka Serafinka, mieszaniec przypominający yorka. Kobieta jednak nigdy nie dotarła do sklepu. Gdy nie wróciła, bliscy powiadomili policję

Tak wyglądała w dniu zaginięcia

Zaginięcie zgłoszono w Komisariacie Policji I przy ul. Platynowej. Funkcjonariusze potwierdzają, że od czwartku nie udało się ustalić, co stało się z kobietą. - 50-latka do chwili obecnej nie powróciła ani nie skontaktowała się z rodziną - przekazała podinsp. Magdalena Ciska, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku na łamach "Faktu". Kobieta ma około 170 cm wzrostu, szczupłą sylwetkę, czarne włosy do ramion i niebieskoszare oczy. W dniu zaginięcia była ubrana w czarne legginsy, ciemną kurtkę do pasa, białe tenisówki na grubej podeszwie i miała przy sobie czarną nerkę. 

Zobacz wideo W szlafroku przyjechał na stację paliw. Rozlał benzynę i podpalił

Nowe tropy i niepokojące szczegóły 

Jak relacjonują bliscy, w chwili wyjścia kobieta rozmawiała przez telefon ze swoim partnerem. Po 48 sekundach rozmowa została nagle przerwana. - Partner mamy słyszał, jak upadł jej telefon - mówi córka Dominika. Według jednej z sąsiadek pani Małgorzata była widziana w okolicach pętli autobusowej przy ul. Wieżyckiej, jednak w tym rejonie nie ma monitoringu. Nowe informacje wskazują, że mogła być widziana także 11 października w rejonie pasażu Chełmskiego, w towarzystwie psa w charakterystycznych, ręcznie wykonanych szelkach. 

Apel córek do mamy: "Czekamy każdego dnia" 

Córki zaginionej, Julia i Dominika, wystosowały poruszający apel. "Mamo, jeśli to czytasz - odezwij się do nas, prosimy. Nie musisz się niczego bać ani tłumaczyć. Najważniejsze, żebyś była bezpieczna" - napisały w liście przekazanym mediom. W domu na panią Małgorzatę czekają też wnuki. Rodzina podkreśla, że kobieta nigdy wcześniej nie znikała w podobnych okolicznościach i bardzo kochała swojego psa. 

Policja prosi o kontakt wszystkich, którzy mogą pomóc 

Każdy, kto widział Małgorzatę Kulwikowską lub ma informacje mogące pomóc w jej odnalezieniu, proszony jest o kontakt z Komisariatem Policji I w Gdańsku przy ul. Platynowej 6F, pod numerem telefonu 47 741 67 22 lub alarmowym 112. Można też pisać na adres: komendant.kp1@gd.policja.gov.pl. 

Czytaj także: Napady na kobiety w Łodzi. Policja: Mamy siedem takich spraw.

Źródła: KMP Gdańsk (Facebook), Fakt

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło